Emil, 24l. (emilgtw@wp.pl),
Be Alpha Intensywny
Kurde.... napisałem ładnego posta... ale mi się wysypała przeglądarka
Grrr... tak po krotce.
Przyjechała do mnie laska, wiadomo po co. Pierwszego dnia nie było seksu, a drugiego postanowiłem, że powiem jej o tym, że jestem Graczem Jak spytala czemu, to mowilem, ze chce z Nia byc szczery.
No i powiedziałem, pokazałem jakiegoś tam linka nawet itp. TROCHE sie wkurzyla, ale spodziewalem sie gorszej reakcji. Widac bylo, ze kotluja sie w niej emocje. Powiedzialem jej jeszcze, ze nie mam zamiaru wchodzic z nia w zwiazek (na co biedna liczyla) a tym bardziej na odleglosc (ja Wrocek, ona Lodz).
Poszlismy na spacer, pogadalismy troche. Caly czas C&F, nawet momentami zbyt arogancki.
Wrocilismy do chaty i tak sie dziewczyna napalila na to wszystko... co prawda musze nad nia popracowac, ale nie o to mi chodzi
Bylem szczery, a przynajmniej ona tak sadzi Chodzi mi o to, ze jak laska sie nastawi, na cos to malo rzeczy jest w stanie ja odwrocic z tego zamiaru
Jak sie spytalem potem czemu nadal chciala, to powiedziala, ze ta szczerosc ja rozwalila... i ten caly fakt z Gra ja jeszcze bardziej rozpalil ...
Co sadzicie o byciu szczerzym w ten sposob jak to powiedzialem
Offline
Akurat Kijek zna moją sytuację z taką jedną Pauliną... mianowicie
Paulina ( mój TG ) przyszła do klubu w czasie warsztatów PUA GLIWICE (które prowadziłem) wraz z TG od mojego winga... i się przysłuchiwały warsztatom...
Myślałem, żę będę miał rzeź !!... oczekiwałem rzeźi niewiniątek poprostu ... a efekt? Laska akceptuje to ... namawia mnie do LTRu i mówi, że dalej będę mógł sobie wyskakiwać z znajomimi i poduczać innych pod warunkiem, że nie będę domykał ( skąd ona znała słownictwo ? xD)... no i lajt
Offline
Otworzyłem angielska wikipedie, wklepalem "Mystery Method" i powiedziałem "Musisz coś o mnie wiedzieć. Poczytaj a ja zrobie śniadanie"
Moje pytanie powinno brzmieć inaczej. Co sądzicie o mówieniu prawdy o PUA ??
Offline
Ekipa SPT
Moim zdaniem to wszystko zalezy od tego jakiej lasce to mowisz ;] Bo np. Ja jesli bym powiedzial to ktorejs z dziewczyn z mojej szkoly to raczej bym byl spalony w szkole... chociaz nigdy nie wiadomo co sie im sie tam welbie ryje ^^ o PUA mam zamiar to powiedziec dopeiro pod koniec 3 klasy tuz przed matura
Chociaz ja tez mialem taka akcje jedna z laska ale nie powiedzialem jej w prost ze sie zajmuje PU anie nie dalem jej zadnego linka do forum ani wikipedi ale powiedzialem jej ze znam te wszystkie sztuczki jakimi kobiety sobie pogrywaja z facetami ;] te ich fochy itp. i niech nie mysli ze ja nie widze paru rzeczy (tu rozmawialismy o takiej lasce co chcial mnie poderwac) bo widze i doskonale wiem ocb ale wole jak narazie udawac ze nic nie wiem :]
Dobra zmierzam do tego ze uswiadomilem lasce ze wszystko wiem na temat uwodzenia i tego jak to sie robic a efekt byl taki ze na najlbizszej imprezie na ktorej ja bylem i ona to sie do mnie przykleila jak jakis zep liczac na cos
Wiec uwazam ze taka szczerosc moze byc dobra tylko to tez zalezy od laski i tego na jakim poziomie jestescie ze soba.
Pozdro
Punkt G.
Offline
Wg mnie troche mija sie z celem bo jak to przestudiują to mogą zmienic swoje nastawienie
Offline
Advanced
no panowie to ja się tu popiszę moją wiedzą Uważam, że szczerość jest tutaj naprawdę dobrą metodą bo tak jak DeMarco napisał, że tamtej dziewczynie to nie przeszkadza i myślę, że większość kobiet będzie raczej zmotywowana tym co jej powiecie a dlaczego?? Bo będzie chciała wam udowodnić, że ona jest lepsza niż reszta, że ma wam więcej do zaoferowania a jak wiadomo z takiego podejścia wychodzą korzyści.
Poprostu (amerki nie odkryję) kobiety lubią walczyć miedzy sobą, lubią wyzwania a mówiąc jej o tym że sargujecie ona sobie myśli "hmm.... no dobra to ja mu jeszcze pokażę która jest najlepsza" a w działaniu to wygląda tak, że macie o wiele łatwiej z akceptowaniem przez nią pewnych zachowań (seksualnych i nie tylko).
Tylko broń boże nie stawajcie się dla niej mili i nie "odpuszczajcie" jej wszystkich sztuczek i zagrywek bo już nie będzie się starać
Oczywiście wiadomo że nie wszystkie tak zareagują są jeszcze typy zagorzałych zazdrośniczek i nic na to nie poradzicie bo to trzeba wyczuć.
Moim zdaniem szczerość się czasem opłaca tylko trzeba wiedzieć kiedy ją zastosować, jeśli laska jest w was zakochana i czujecie to, że to nie tylko fizyczne przyciąganie to ona szybciej wyrzuci was przez okno niż zaakceptuje wasze uzależnienie od sargu.
------
Pozdrawiam. Maleńka:*
edit: nie używamy słownictwa z Gry Przynajmniej nie z polskiej wersji
Ostatnio edytowany przez kijek (10-02-2007 21:58:58)
Offline
Admin
mow ze jestes kobieciarzem, nie mow o PU, ja powiedzialem moim bylym no fakt faktem bylem w stosunku do nich niewporzadku i musialem im to powiedziec
teraz juz nie oszukuje ;)szczerosc jak najbardziej...ale sa pewne rzeczy o ktorych lepiej nie wspominac
(pomimo tego ze wiekszosc dziewcyzn poleci na to ze jestes PUA
)
Offline
Advanced
No tak Smoku masz trochę racji z tym że nie wszystko, a już na pewno niech wam do głowy nie przychodzi żeby w przypływie szczerości powiedzieć o wszystkim czego używacie (negi, NLP itp.). Bo wtedy leżycie i jesteście spaleni. Pamiętam jak jeden facet chciał być ze mną bardzo szczery i powiedział mi na co jego zdaniem najlepiej reaguje i co mnie najbardziej pobudza, i co on robi żeby tak było...cóż powiem tylko, że przestałam na to reagować, a on już nie dał rady żeby mnie rozbudzić więc..poszedł w niepamięć hehe;) Uodporniłam się no bo czy wy chcielibyście znać całą prawdę co robi kobieta kiedy szykuje się do randki z wami i co robi (w szczegółach) żeby się wam podobac?? Osobiście w to wątpie:P
Offline
Maleńka widze, że szalejesz przy klawie
Smoku to, że większość dziewczyn poleci na to, że jesteś kobieciarzem to już od dawna wiadomo. Podam za przykład takiego Casanove. Koleś natural (wątpie w istnienie Casanova Method ), fakt faktem, że zbajerował mase lasek, ale jeszcze większa liczba kobiet poleciała na jego opinie. Wielki kochanek, zajebisty w łóżku, każda chciała to sprawdzić i każda chciała być tą jedyną, która go usidli
Macie racje, nie każdej należy mówić, trzema wykalibrować
A co do kobieciarza, to ona powiedziałą mi, że podejrzewała to już ale nie sądziła, że to takie zaawansowane...
Offline
Ekipa SPT
...ciekawe jak by to powiedziec pierwszej lepszej nowo spotkanej kobiecie na imprezie... chyba sie skusze... jestem ciekawy efektu... tylko musze to jeszcze jakos ubrac w sytlacje tak jak Kijek... jakies rady sugestie...? dzisiaj wlasnie sie zastanawialem czy nie powiedziec jednej kumpeli... ale czy moglbym jej zaufac tego nie bylem pewien wiec nie ryzykowalem bo oglnie moje otoczenie w pracy to prawie same kobiety... i mogloby sie pokaplikowac co nie co jest by puscila pare... jeszcze sie nad tym zastanowie... chociaz patrzac z 2 strony mozliwe ze zrobilo by sie duzo ciekawiej... w pozytywnym sensie...
Offline
Ekipa SPT
Ehh ja sie ciagle zastanawiam jak to by bylo gdybym powiedzial prawde kulku laskka w szkole wiadomo tylko ogolnie o PUA i one by wygadaly sie kolezakna taz ze szkoly... tak by sie to wszystko rozeszlo na pol szkoly to czy to by dobrze zadzialalo czy raczej bymbym spalony na w calej szkole
Oczekuje tu odpowiedzi o Malenkiej gdyz to ona zna najlepiej srodowisko kobiet i to tak one mysla
A zeby stosowac to w klubie na pierwszej lepszej lasce... hmmm chyba ceizko by bylo ;] chociaz moze zalezy chyba to od laski czego ona od was oczekuje ;] bo jesli tylko dobrego sex'u na jedna noc to raczej pomoze :]
Pozdro
Punkt G.
Offline
Admin
Punkt G. napisał:
Ehh ja sie ciagle zastanawiam jak to by bylo gdybym powiedzial prawde kulku laskka w szkole wiadomo tylko ogolnie o PUA i one by wygadaly sie kolezakna taz ze szkoly... tak by sie to wszystko rozeszlo na pol szkoly to czy to by dobrze zadzialalo czy raczej bymbym spalony na w calej szkole
Pozdro
Punkt G.
Nakreci ci attraction u mnie tak jest
otoczenie bylej teraz sie do mnie wiecej usmiecha i zagaduje
ale moglem zostawic to dla siebie
ale to nie jest zlota regulka czesc moze cie uwazac za swira, a u czesci polepszy ci sie att
Offline
Advanced
hmm... wiesz z tym jest różnie. Kobiety zupełnie inaczej zachowują się w grupie niż same, więc ich reakcja też będzie inna. Zupełnie oczywistym zachowaniem byłoby gdyby utrudniały ci każde podejście, chcąc siebie dowartościować "ja taka nie jestem" itp.i właśnie odwrotnie od zamierzonego efektu będą ci udowadniać, że ciebie nie potrzebują a ty nie jesteś ich wart. Tak działają normy społeczne to co laska zrobiłaby sama z tobą nie znajdzie potwierdzenia w tym co zrobi w grupie. Tak poprostu jesteśmy skonstruowane hehe;) A pomyśl jeszcze o facetach w twojej szkole...czy oni nie będą chcieli ci udowodnić że jesteś nikim, i będą psuć ci wszystkie podejścia?? Na to nie ma reguły ale myślę, że jeśli powiesz to jednej dziewczynie to będzie inny efekt niż jeśli powiesz to 100.
------
Pozdrawiam. Maleńka:*
Offline