Emil, 24l. (emilgtw@wp.pl),
Be Alpha Intensywny
Spotkałem się drugi raz z tą samą sytuacją, mianowicie znikający raport. Z tego powodu chciałbym zwrócić na to uwagę.
Od początku, kiedyś splażowałem panią X, wszystko było w porządku mocny atract (mam go zawszę:), ta wrodzona skromność;p ) i w sumie średni raport (był to czas w którym dopiero wchodziłem w PUA-czytałem dopiero GRE).W tamtym czasie mogłem sobie pozwolić na trochę kina (trochę bo bałem się okazywać swoją seksualność-uroki bycia w półnaturalsem) i tylko KC było w standardzie.Ze względów rodzinnych opuściłem miasto w którym mieszka pani X na ponad tydzień, kontaktowaliśmy się tylko przez telefon i czasem przez gg, po 3-4 dniach czułem zanikającą więź (co gorsza sam tracę "swoją" więź, zaczynam się nudzić i chcę przeskoczyć na inny "kwiat"). Gdy wróciłem do miejscowości w której mieszka pani X, ona nie miała nawet ochoty się ze mną spotkać . W tym przypadku wszystko rozumiem, pełno błędów w grze- raport sam uciekł.Dobra lekcja i "kop" dla większej motywacji;)
Drugi przypadek pani Y, FR wrzuciłem na forum(pt. mój wyjątkowy raport) lasia była splażowana i wiem dobrze co mówią jadła mi dosłownie z ręki(kocham tzw. wzrok dobrze wyplazowanego krolika;d).W jej przypadku po 2 spotkań, kc, ostre kino było na porządku dziennym.Powiem szczerze czułem się pewnie( myślałem o tym,że będę miał jedną stałą kochankę .. ii kilka na boku ;d ) i w sumie czuje się do teraz pewnie tylko czekam aż zjedzie do mojego miasteczka bo wyjechała do pracy. Narzuciłem złą ramę,ona myśli,że jesteśmy razem ale teraz nie o tym. Teraz sedno: i w tym przypadku, nie widziałem się z nią ponad tydzień czuje bardzo powoli znikający raport.
Teraz moja złota myśl na dzień dzisiejszy:) :
-moim zdaniem raport zanika gdy brak jest fizyczności ( tym bardziej,że obie kobiety pani X i Y, są kinestetyczkami ), kobieta potrzebuje Cię tu i teraz. W wypadku gdy kobieta jest daleko trzeba opracować dobrze phone-game aby podgrzewać dobrze atmosferę nawet gdy nie można czuć bliskości fizycznej
Offline
Jak wiesz, że wyjedziesz lub ona wyjedzie i nie będziecie się przez jakiś czas widzieli... zrób coś zajebistego, takiego odjechanego na maksa, a co najważniejsze (oczywiście pisze MOIM ZDANIEM ) trochę możesz nagiąć swoją rame.
Co mam na myśli ??
Zgrywasz twardziela ?? To weź kocyk, zrób jakieś papu i idźcie na trawke - oczywiście nie zapomnij o winku/szampanie i takie tam.
Ewentualnie w domu stwórz niezapomnianą atmosfere - taką na maksa romantyczną.
Żeby pamiętała...
Dobrze też jest coś dać dziewczynie, co będzie przypominało jej Ciebie...
Offline