Emil, 24l. (emilgtw@wp.pl),
Be Alpha Intensywny
Początkujący
Trzy miesiące temu zarywałem do panny z roku. Szło całkiem nieźle, ale w pewnym momencie coś źle zrobiłem i wyszedł kolega. Kiedy się zorientowałem, doszedłem do wnioski, ze koleżanki która mi się podba niepotrzebuje, więc zerwałem kontakt. 2 tygodnie temu pomimo ograniczenie przezemnie naszego kontaktu do minimum doszło do spięcia między nami. Dobra przechodze do rzeczy. Poprawcie mnie jeśli błędnie rozumuje. Nie zrezygnowałem z niej, mam taki plan działania:
Chce z nia pogadać, aby wyjaśnić sobie pewne sprawy, chodzi mi o swoisty "reset". Zamierzam do niej podbić i powiedzieć:
- Chce z Tobą pogadać. Nie w szkole, bo atmosfera tego miejsca działa przygnebiajaco. Ostatnio jednak jestem bardzo zajęty, dam Ci znać jak będe miał czas. (to dlatego, że nie mam pomysłu gdzie moglibyśmy się ustawić, a pozatym to prawda, ze przez najbliższe 2 tygodnie napewno nie znajde czasu na to).
Po wypowiedzeniu tej kwesti jak najszybciej sie ewakułuje, aby mogła sobie w spokoju pomyśleć.
Następnie, kiedy będe dysponował wolnym czasem znów do niej podejde i powiem:
- Ma wreszcie czas na rozmowe z Tobą przyjdź o tej i o tej tu i tu (to jeszcze musze dopracować).
Jeśli w miedzy czasie będziemy rozmawać to zamierzam być miły.
Jak się ustawimy to zamierzam:
Chwilka rozmowy o pierdołach. Kiedy zapyta o czym chciałem mówić powiem coś w stylu:
- Wiesz wsumie zanim przejde do rzeczy chce wiedzieć jaka jesteś osobą, bo chyba zgodzisz się, ze mną, że czasem niektóre rzeczy lepiej przemilczeć? - grunt, że chce doprawdzić do skutecznego przejścia do sześcianu (niech wie co straciła ).
Następnie ta "poważna" rozmowa. Musimy se cosik wyjaśnic - reset.
Potem chwila rozmowy o pierdołach, może jakaś sztuczka magiczna . A następnie zamierzam sobie pójść (koleżanka zadzwoniła i musze iść, dostałem ważnek sms'a, jestem umówiony etc.)
Teraz napisze co chce tym osiągnąć:
- chce sobie oczyścic konto (niewyjaśnione sprawy mnie i i zapewne ją denerwują)
- chce zademonstrować Jej, ze już mnie wcale nie interesuje
- chce zaoferować przyjaźń i nic więcej
- chce wzbudzić w niej zainteresowanie i niepewność
- chce ja przygotować do moich kolejnych prób podrywu, które nastąpią jak zdobęde troche więcej doswiadczenie
Poprawcie mnie jeśli są jakieś błędy w moim rozumowaniu.
Offline
Ekipa SPT
jak dla mnie to ten watek jest wogle w zlym dziale... moze jutro nad tym pomysle i edytuje swojego posta o ile watek jeszcze bedzie istnial... bo wydaje mi sie troche bezsensu... nie wiem do czego dazysz w twoim dzialania ale jak dla mnie to jest ono troche chaotyczne... olej ja znajdz inna i ewentualnie jedz na zazdrosc... wtedy dopiero sie wkurzy jesli jest toba zainteresowana
Ostatnio edytowany przez Wogenke (19-02-2007 03:36:37)
Offline
Czy to nie ty prowadziles taki mega dlugi i bezsensowny (jedna wielka klotnia) watek na NLP Polska? O tym, ze sie z kumplem zalozyles, ze uwiedziesz jakas laske
Bo to mi wlasnie smierdzi takim podejsciem...
Swoja droga to co chcesz osiagnac w ogole sie nie pokrywa z Twoim podejsciem.
"chce zademonstrować Jej, ze już mnie wcale nie interesuje" to po co w ogole do niej idziesz?
Reszta punktow pozatym sie trzyma sie kupy (nie interesuje sie nia+przyjaciolka+na mnie leci+czeka na dalszy podryw).
Nie ma czegos takiego jak 'reset'... moglaby jedynie odkryc w Tobie nowa osobe, ale na to sie chyba nie zanosi
Pozatym to cale podejscie, ze nie masz czasu, jakies odkladanie na 'za 2 tygodnie', szesciany i magiczne sztuczki to poroniony pomysl.
Zreszta idz lepiej do niej i poprobuj, skad my mamy wiedziec jak to wszystko miedzy wami wyglada
Piryt - dlatego, ze na zewnatrz swiecisz sie jak zloto a tak naprawde jestes g*wno wart? (wybacz nie moglem sie powstrzymac )
Offline
Początkujący
Fufu napisał:
Czy to nie ty prowadziles taki mega dlugi i bezsensowny (jedna wielka klotnia) watek na NLP Polska? O tym, ze sie z kumplem zalozyles, ze uwiedziesz jakas laske
Bo to mi wlasnie smierdzi takim podejsciem...
Miło być rozpoznany. Nawet negatywnie:lol:. Tia to ja. Przegrałem tamten zakład. Cóż ludzie się zmieniaja i doszedłem do wniosku, że czas chodź troche dorosnąć:p.
Fufu napisał:
"chce zademonstrować Jej, ze już mnie wcale nie interesuje" to po co w ogole do niej idziesz?
Reszta punktow pozatym sie trzyma sie kupy (nie interesuje sie nia+przyjaciolka+na mnie leci+czeka na dalszy podryw).
Idzie o to, że mnie nie interesuje jako dziewczyna, ale jako kumpela i owszem.
Moim celem jest:
Przygotowanie sobie gruntu przed kolejnym krokiem który zamierzam wykonać jak zdobęde więcej doświadczenia, czyli za jakies dwa miechy. Teraz jeszcze jestem na nią za cienki...
Fufu napisał:
Piryt - dlatego, ze na zewnatrz swiecisz sie jak zloto a tak naprawde jestes g*wno wart? (wybacz nie moglem sie powstrzymac big_smile) reta
hahaha...Wiesz stąd, że znalazłes jakiegos i próbowałes komuś opchnąć ("złoto głupców")? Ale respect, że przynajmniej wiesz co to jest. Nie, bo ta nazwa fajnie brzmi, a i kamyczek też ładny, noo i oczywiście to kamień bardzo przebiegły, zupełnie jak ja:D.
Offline