Problem z eks

zachar · 01-01-2007 11:42:47

Jakies 2 lata temu dziewczyna powiedziała mi ze chyba jednak do siebie nie pasujemy i tere fere. Co tu dużo mowić. Troche ją zaniedbałem i zbytnio sie nei dziwie ze dała sobie spokuj. Teraz jesteśmy przyjaciułmi. Wiem, że mnie bardzo lubie bo nawet kiedys powiedziała przyz zwierzeniach z znajomymi że" z klasy najblepiej to mi sie z zacharem rozmawia". Chyba wszyscy domyslacie sie w czym trwi problem.Widzimy sie okolo 6-7 godzin dziennie w szkole + czesto spedzamy czas wolny na roznych zajeciach, kółkach, mamy wspólnych znajomych. Od tego czasu miałem 2 laski ale żuciłem je bo bo jakimś czasie miałem nawroty na moją eks... ja naprawde prubuje o niej zapomniec ale jest cieżko ;] Wczoraj był sylwester i moja eks też tam była. Zabawa świetna, mieslismy jakies podchody, potem oczywiscie troche trunku a potem cały czas tanczylismy (bounce, techno rock, punk, oraz towarzyskie). Prawie cały czs z nia tanczylem, kino jak cholera. I potem poszliśmy na pietro no i zaczołem "że chociaż mialem od tamtego czasu pare dziewczyn zawsze widzualem jej twarz zawsze myslalem tylko o niej"
na co jej odpowiedz " i co ja mam Ci powiedzieć...?"
Nie wim co mam robic. Eh, czuje sie wykonczony psychicznie.

HerbertH · 01-01-2007 13:26:35

Spoiler:
że chociaż mialem od tamtego czasu pare dziewczyn zawsze widzualem jej twarz zawsze myslalem tylko o niej"

tutaj zrobiłeś w tym błąd. Pokazałeś jej że zależy Tobie na niej. Teraz musisz sporo popracować, byś musiał w jakiś sposób zrobić tak żeby ona nie widziała że zależy Tobie na niej. Bo wtedy nic z tego nie będzie. W książce Tajemnice Uwodzenia gdzieś o tym pisze, na forum z resztą też. Znajdziesz tutaj informacje jak sobie poradzić. Pozdro i powodzenia życze.

Mistmare · 01-01-2007 13:50:24

HerbertH, to Ty się mylisz. Myślisz, że byłe laski można brać tylko na zazdrość, przy odpowiednim olewaniu? Też, ale to może osiągnąć także odwrotnyu rezultat.

Poczytaj DavidaX, stąd Twój text zachar, nie?

Moim zdaniem zrobiłeś bardzo dobrze, jeśli chcesz ją odzyskać. Zamieszałeś jej w emocjach i teraz pewnie myśli ciągle o Tobie, jeszcze troche i znów będzie Twoja, musisz być tylko pewny siebie i wiedzieć czego chcesz. Tylko nie spieprz tym razem, dbaj o nią troche.

Tajemnice Uwodzenia mówią Ci jak masz się zachowywać, żeby coś tam, DavidX mówi Ci jak być sobą i dostawać to na co masz ochotę.

Ostatnio edytowany przez Mistmare (01-01-2007 13:52:49)

darek · 01-01-2007 14:24:10

powiem ci , ze jak to wygląda tak jak to opisałeś to nawet nieźle z tego wyszedłeś , na twoim miejscu poczekałbym az sprawy potoczą sie same , ale wiesz , pewnosc siebie i luzik , tak czy siak bedzie dobrze nie

zachar · 01-01-2007 17:23:30

Spoiler:
Poczytaj DavidaX, stąd Twój text zachar, nie?

Tak z tamtąd wziołem tekst, albo z jakiegos forum nie pamietam juz.
A co do czytania forum to przez jakies 2 ostatnie tygodnie je cale przeczytalem i TU tez i watpie aby cos dalsze czytanie dalo.

Spoiler:
Zamieszałeś jej w emocjach i teraz pewnie myśli ciągle o Tobie, jeszcze troche i znów będzie Twoja,

Bo ona przed sylwkiem stwierdziła jeszce że w tym roku to bedzie ostatnia taka fajna impreza przed matura i ma zamiar sie schlac ostro. Ja czywiscie ten caly manewr przeprowadzilem zamnim byla jeszce bardzo pijana. Po tym poszlismy razem do kuchni i ona chciała pic. Mi sie odechciało i kumplowi tez. Wiec ona z innym kumplem wypiła swój kileich i moj. potem wkoncu po prosbach uleglem jej i wypilem te pół kielonka zeby nie bylo że sama pije a ona swój i moje poł. wtedy byla juz ostro narznieta bo wczesniej tez sporo plilismy. Doprawiła sie jeszce drinkiem i cały czas miała banana na twarzy. Potem jak juz energia z niej wyszła okolo 3:30 rano siedzielismy w kuchni. Ja, ona i kumpel. I gadalismy ja ogolnie miałem skwaszony chumor i zmulenie kumpel tez troche ona chyba to od nas przejeła. Po jakims czasie poszła do kibla i wruciła z błyszczacymi zaczerwienionymi oczami i troche rozmazanym kredka do oczu czy costam. Co chwila wycierała oczy. Sadze że płakała. Wiec wszystko bylo by ok bo to oznaczalo ze walczy w sobie z czyms ale wydaje mi sie ze jej poprostu mnei zal jako przyjaciela i ja to bardzo smuci.

I terar najwiekszy mój problem. Nie wim jak z tego miejsca zaczac manewry. Co teraz mam zrobic aby nie pogorszyc sprawy ale wrzucic ja na dobry tor. Bo do PUA mi daleko, mozna by żec ze jestem WSN na dobrej drodze z jakas tam praktyka. Podpowiedzcie mi jak wy to widzicie. Mniej wiecej kiedy powinienem uderzyc w jej uczucia i jak aby zgruchotac ta jej bariere raz na zawsze!

Wielkie dzieki za szybkie odpowiedzi!

Ogłoszenie

#1 01-01-2007 11:42:47

Problem z eks

#2 01-01-2007 13:26:35

Re: Problem z eks

Spoiler:

#3 01-01-2007 13:50:24

Re: Problem z eks

#4 01-01-2007 14:24:10

Re: Problem z eks

#5 01-01-2007 17:23:30

Re: Problem z eks

Spoiler:

Spoiler:

Stopka forum