Emil, 24l. (emilgtw@wp.pl),
Be Alpha Intensywny
Advanced
Oj panowie jest mega problem Od poczatku. Poznałem laskę, okazało się że ma prawie 25 lat, czyli jest między nami 5 lat różnicy
Od początku mówiła mi, że nie lubi młodszych itp, ale oczywiście lałem na to, smiałem się z niej że jest stara itp
No zachowywałem się cały czas okej... niby okej
Podswiadomie troche mnie to chyba peszylo, bo eskalacja kino nie szla mi za dobrze, KC nie chcialo wejsc itp. Na drugie spotkanie umowilismy sie na browarka - fajny pub, sprawdzone miejsce, wypilismy po 2 piwa, niby nie duzo, ale alkohol rozluznil atmosfere - weszlo krotkie KC, gadka o tym, jaka to ona fajna, seksowna itp, potem jeszcze pare razy KC plus wreszcie odwzajemnienie z jej strony pod koniec. Nastepnego dnia eska, ze byla pijana i musi przemyslec to co miedzy nami na trzezwo, ale potem zadzwonila ze jest OK
No to mowie jestem w domu... pizda. Dzisiaj bylismy u mnie, idealnie wszystko podszykowane na FC itp, gadamy z 2 godziny, probuje kino, KC i STOP
Po wyciaganiu o co chodzi laska mowi mi "po prostu nie pociagasz mnie seksualnie - jestes przystojny, fajny mily, ale wygladasz na 17 lat, czuje sie przy Tobie jak pedofil".
Czad nie? Po prostu po tym zjebalem sprawe, bo zamiast olac to cieplym i rozgrzewac panne zblokowalem sie, powiedzialem nic na sile i chuja z tego wyszlo
Prawie juz uwierzylem ze jestem zajebisty a tu cos takiego
Masakra - ona nadal chce sie spotykac, ja w sumie tez, mam zajebisty rapport ale brak mi chyba attr.
Na moje oko naprawde zachowuje sie przy niej inaczej - jest dojrzala kobieta i chce prawdziwego faceta, a ja przy niej jestem pizda Dzisiaj "czailem" sie jak excuzer 2 godziny zeby probowac KC no i sie nie udalo - widac pewnie bylo ze jestem spiety albo cos. Na szczescie widze ten blad wszystko jest do odratowania, ale potrzebuje malej pomocy
Otoz wiem ze musze byc dla niej megaalfa - na nastepne spotkanie planuje leading absolutny, 3 minuty rozmowy po czym po prostu ostre kino i KC bez pytania sie o to czy jej sie podoba czy nie, caly czas eskalacja, rozgrzewanie az nie peknie itp i generalnie zrobie wszystko czego mi zabrania, obrot sprawy o 180 stopni Jak myslicie czy to podziala? Co mozecie mi doradzic jesli mysle blednie?
Jest jeszcze sprawa tego, ze ona nie chce zeby ktos nas widzial razem bo przejmuje sie tym ze jest "stara" a ja "dzieciak" i co sobie ludzie pomysla - planuje to zlamac kompletnie i nie pierdolic sie - wziasc to co chce i przy ludziach zachowywac sie wzgledem niej jak facet - myslicie ze warto?
dzieki za wszelkie wskazowki i ze komus chcialo sie to poczytac Nie myslalem ze na takim etapie na jakim jestem mnie spotka cos takiego
Mysle ze moj sposob rozegrania tego jest okej i da sie odratowac sytuacje ale wole sie upewnic, tak wiec sorki ze zanizam poziom tego forum
cheers, Blek
Offline
Advanced
Miałęm podobną sytuacje z attraction. Na drugim spotkaniu z lasią chciałem odrazu przejść do KINO, bo wydawało mi się, że mam attraction naprawde dobre, jednak troche nie wypaliło laska delikatnie się opierała. Więc pomyślałem jade na spotanie i buduje jeszcze raz attraction. Przez dwie godziny włuczyliśmy się wszędzie gdzie się dało, chodziliśmy się po najciekawszych miejscach naszego miasta, opowiadałem jej swoje historie z życia, troche ubarwione, ona swoje, pokazalem jej sztuczke iluzjonistyczną (tajemnicy oczywiscie nie zdradzilem) SUPER BAWILISMY SIĘ. Pod końcem spotkania siedliśmy sobie na ławce w parku, laske usadowiłem na moich kolanach zwróconą przodem do mnie i powoli przechodziłem do KINO, zaraz KC, tak siedzilelismy chyba z 20 min i kiss, raz ugryzłem ją w szyje, a drugi raz powiedziałem że moi rodzice idą. Na następnym spotkaniu odrazu dałem Kiss i wszystko jasne.
SPONTAN, DOBRA ZABAWA, TY JESTES ALFA I TY ROBISZ CO CHCESZ.
Mam nadzieje, że coś Ci pomogłem.
Pozdro Nevion.
Offline
Advanced
Tommas źle to interpretujesz moim zdaniem. Czyli np oboje nie lubicie się całować w miejscach publicznych ale Ty to robisz żeby tylko jej pokazać jaki to jesteś od niej niezależny tak?
To szybki sposób żeby ją stracić + sztuczność.
Chodzi o to, aby być tam w środku na to gotowym, nie bać się tego. To wszystko.
Offline
Advanced
Sytuacja została opanowana Zaczęła mnie coraz bardziej denerwować tymi shit testami - cała nasza relacja to był jeden wielki shit test, więc postanowiłem z niej zrezygnować i po prostu powiedziałem nara
I pękła - poprzepraszała, ustaliliśmy fajną relację luźnego związku i jest git
To faktycznie jest najprostsze - rzucić kobietę - wtedy od razu wychodzi czy tylko testowała, czy naprawdę ma cię gdzieś Myślę, że to nauczyło mnie rozwiązywania wszelkich problemów z kobietami - w końcu ma być tak jak ja chce albo wcale
cheers, Blek
Offline