Emil, 24l. (emilgtw@wp.pl),
Be Alpha Intensywny
Advanced
Laske znam prawie od roku, "czesc - czesc" Chwile temu skonczyla podobno najpowazniejszy jak dotad zwiazek w jej zyciu. Atrakcyjnosc, sadze ze jest. Szeroki i gleboki raport. Rozmawiamy o seksie (nawet o takim niezobowiazujacym z znajomymi ] ) problemach, rodzinie itd.
Jedno ale... pozwala sie calowac ale po chwili przerywa i koniec, wiec nie moge nic dalej zrobic.
Gdy komplementuje ja, puszcza moje slowa jakby ich nie bylo, albo komentuje "jasne, jasne " Gdy sie z niej nabijam, to sie smieje a potem nagle tekst typu "po to dzisiaj sie chciales ze mna zobaczyc? ponabijac sie"
Odnosze wrazenie ze albo sie boi, albo bawi.
Pomyslalem.... kij jej w oko, po co sie przejmowac. HB7 czy 7,5 wiec po co sobie glowe zawracac... z drogiej strony dlaczego mam sie poddawac gdy tylko nie idzie po mojej mysli.
Co proponujecie ?
Ostatnio edytowany przez Kicaj (30-10-2007 01:09:29)
Offline
Advanced
Z mojego punktu widzenia wygląda, ze laska sie boi.
Uwazam ze NIE pownienes rozmawiac duzo o problemach i rodzinie. O marzeniach, tym co bys chcial miec, co bys chcial robic, czego pragniesz itd.
Laska moze przestaje sie z Toba calowac, bo jest za malo comfortow, spotanicznie. Moze jeszcze ma w glowie ostani LTR i zaczyna o nim myslec jak sie z Toba caluje. Pamietam jak laska miala opory sie ze mna dluzej lizac i raz jak jezdzilismy z wingiem (przyjacielem) po miescie, i kumpel wyskoczyl po cos na chwile do sklepu, a ja siedzialem na przodnim fotelu, a ona na tylnym, obrocilem sie do niej i kleczac na fotelu obucony do niej zaczelismy sie lizac, byle w 100% spontaniczny, pewny siebie i wyluzowany, jak sie ludzie paczyli (moj nadziwniejszy kissssssssss). Spróbuj cos takiego superowego.
Wal jej jakies najbardziej wyszukane komlpement na temat jej charakteu, i stylu (to pewnie wiesz, tylko w ramach przypomnienia )
Tak jak czytam ten Twoj raport wydaje mi sie, iz jestes za malo szalony, za mlao robisz co chcesz.
SPONANICZNOSC I ROB CO CHCESZ - jak dla mnie to klucz do sukcesu.
Pozdro Nevion
Offline
Advanced
Dzieki chlopaki.
Przedstawiacie dwie opcje o ktorych sam myslalem i mowili mi znajomi. Bardziej sklaniam sie do tego ze sie boi, chociaz LJBF tez jest mozliwy. Bede sie z nia widzial kolo niedzieli. Napisze co i jak
Dzieki
Milego
Wiec... Zaprosilem ja na kolacje. Lasagne, wino (lubie gotowac ) i bylem jak by to okreslil Cruel "jej Misiaczkiem". Mily niesamowicie, seksualnie bierny.
Na nastepnym spotkaniu stwierdzila ze z zdziwieniem ze ja zawsze taki niesamowicie pewny siebie jestem.
Czyli jednak lasia sie bala. Teraz wszsytko juz zdaza w dobra strone
Milego
Ostatnio edytowany przez Kicaj (08-11-2007 12:52:46)
Offline