Ogłoszenie

Uwaga !!!

Udostępniamy Ci całą zgromadzoną tu widzę i jeszcze więcej na szkoleniach uwodzenia i flirtu:

Szkoła uwodzenia Be Alpha

Oto przykładowa opinia:

"(...)Czuje się tak zdopingowany wiedzą jaką posiadłem, że przewyższyło to moje wszelkie oczekiwania. Podrywanie lasek stało sie tak proste, że sam w to nie wierze(...) "


Emil, 24l. (emilgtw@wp.pl),
Be Alpha Intensywny



Serdecznie zapraszamy!

Kurs uwodzenia



#1 30-10-2007 01:05:41

Kicaj

Advanced

Zarejestrowany: 12-01-2007
Posty: 51

Jej pasywnosc

Laske znam prawie od roku, "czesc - czesc" Chwile temu skonczyla podobno najpowazniejszy jak dotad zwiazek w jej zyciu. Atrakcyjnosc, sadze ze jest. Szeroki i gleboki raport. Rozmawiamy o seksie (nawet o takim niezobowiazujacym z znajomymi ] ) problemach, rodzinie itd.
Jedno ale... pozwala sie calowac ale po chwili przerywa i koniec, wiec nie moge nic dalej zrobic.
Gdy komplementuje ja, puszcza moje slowa jakby ich nie bylo, albo komentuje "jasne, jasne " Gdy sie z niej nabijam, to sie smieje a potem nagle tekst typu "po to dzisiaj sie chciales ze mna zobaczyc? ponabijac sie"
Odnosze wrazenie ze albo sie boi, albo bawi.

Pomyslalem.... kij jej w oko, po co sie przejmowac.  HB7 czy 7,5 wiec po co sobie glowe zawracac... z drogiej strony dlaczego mam sie poddawac gdy tylko nie idzie po mojej mysli.

Co proponujecie ?

Ostatnio edytowany przez Kicaj (30-10-2007 01:09:29)

Offline

 

#2 30-10-2007 20:36:07

Nevion

Advanced

Zarejestrowany: 17-03-2007
Posty: 47

Re: Jej pasywnosc

Z mojego punktu widzenia wygląda, ze laska sie boi.
Uwazam ze NIE pownienes rozmawiac duzo o problemach i rodzinie. O marzeniach, tym co bys chcial miec, co bys chcial robic, czego pragniesz itd.
Laska moze przestaje sie z Toba calowac, bo jest za malo comfortow, spotanicznie. Moze jeszcze ma w glowie ostani LTR i zaczyna o nim myslec jak sie z Toba caluje. Pamietam jak laska miala opory sie ze mna dluzej lizac i raz jak jezdzilismy z wingiem (przyjacielem) po miescie, i kumpel wyskoczyl po cos na chwile do sklepu, a ja siedzialem na przodnim fotelu, a ona na tylnym, obrocilem sie do niej i kleczac na fotelu obucony do niej zaczelismy sie lizac, byle  w 100% spontaniczny, pewny siebie i wyluzowany, jak sie ludzie paczyli (moj nadziwniejszy kissssssssss). Spróbuj cos takiego superowego.
Wal jej jakies najbardziej wyszukane komlpement na temat jej charakteu, i stylu (to pewnie wiesz, tylko w ramach przypomnienia )

Tak jak czytam ten Twoj raport wydaje mi sie, iz jestes za malo szalony, za mlao robisz co chcesz.
SPONANICZNOSC I ROB CO CHCESZ - jak dla mnie to klucz do sukcesu.

Pozdro Nevion


BiErZ od życia to co cHcEsZ, BiErZ od ludzi to co cHcEsZ.

Offline

 

#3 01-11-2007 14:05:08

Kicaj

Advanced

Zarejestrowany: 12-01-2007
Posty: 51

Re: Jej pasywnosc

Dzieki chlopaki.
Przedstawiacie dwie opcje o ktorych sam myslalem i mowili mi znajomi. Bardziej sklaniam sie do tego ze sie boi, chociaz LJBF tez jest mozliwy. Bede sie z nia widzial kolo niedzieli. Napisze co i jak

Dzieki
Milego




Wiec... Zaprosilem ja na kolacje. Lasagne, wino (lubie gotowac ) i bylem jak by to okreslil Cruel "jej Misiaczkiem". Mily niesamowicie, seksualnie bierny.

Na nastepnym spotkaniu stwierdzila ze z zdziwieniem ze ja zawsze taki niesamowicie pewny siebie jestem.

Czyli jednak lasia sie bala. Teraz wszsytko juz zdaza w dobra strone

Milego

Ostatnio edytowany przez Kicaj (08-11-2007 12:52:46)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.lifeninjaorganizacja.pun.pl www.psychologiaogolna.pun.pl www.oi.pun.pl www.pokemonpbf.pun.pl www.b3.pun.pl