Ogłoszenie

Uwaga !!!

Udostępniamy Ci całą zgromadzoną tu widzę i jeszcze więcej na szkoleniach uwodzenia i flirtu:

Szkoła uwodzenia Be Alpha

Oto przykładowa opinia:

"(...)Czuje się tak zdopingowany wiedzą jaką posiadłem, że przewyższyło to moje wszelkie oczekiwania. Podrywanie lasek stało sie tak proste, że sam w to nie wierze(...) "


Emil, 24l. (emilgtw@wp.pl),
Be Alpha Intensywny



Serdecznie zapraszamy!

Kurs uwodzenia



#1 23-09-2007 12:21:45

kamil

Początkujący

Zarejestrowany: 09-03-2007
Posty: 7

Artykuł Neila Straussa dla NY Times [PL]

Tłumaczył: AleX (na urodziny SP)
Wzmianki na temat tego artykułu pojawiły się w książce "Gra", Neila Straussa. Część pochodzi właśnie z tej książki. Artykuł ten nie pojawił się w polskiej wersji językowej (chyba).
Artykuł ten został przetłumaczony jako ciekawostka - większość zawartych tu technik została opisana szczegółowiej w "Grze".

25 Stycznia 2004

On namierza! On poluje! Tak!

By Neil Strauss

Los Angeles
Daleko mi do bycia atrakcyjnym. Mój nos jest za duży w porównaniu do twarzy, ale nie haczykowaty, mam grzbiet na nosie. Chociaż nie jestem łysy, mówienie że mam bujną czuprynę jest niedomówieniem. Mam wcięcia z każdej strony mojego czoła, które lubię i wierzę, że dodają uroku mojej twarzy, chociaż nigdy nikt nie puścił mi na ten temat komplementu. Kiedy patrzę w dół na moje blade, chude ciało, zastanawiam się dlaczego kobiety miałyby się ze mną przespać.

Tak więc dla mnie, spotykanie dziewczyn potrzebuje warsztatu. Nie jestem facetem, z którym dziewczyny flirtują przy barze czy gościem który zabiera je do domu ponieważ one czują się pijane i szalone. Nie mogę im zaoferować cząstki mojej sławy czy przechwalanie się jaka ze mnie gwiazda rocka, albo czy jaką mam rezydencję jak wiele innych facetów w LA. Wszystko co posiadam to mój umysł, i nikt tego nie widzi.

Jak zapewne zauważyłeś nie ma tu wzmianki o mojej osobowości. To dlatego, że w zeszłym roku, moja osobowość zupełnie się zmieniła. Albo żeby to bardziej uściślić, kompletnie odmieniła się moja osobowość. Kartkując książkę zaproponowaną przez mojego edytora, pozwoliłem zabrać się pod skrzydła nalepszych artystów podrywu na świecie i wkroczyłem do podziemnej subkultury facetów skierowanej - czasami do niezdrowych skrajności - do poznania tajemnicy płci przeciwnej. Z braku lepszego określenia, używają oni prostego słowa "społeczność".

Dla większości, wejście do tej kultowopodobnej rodziny krzyżuje się pomiędzy grupą samopomocy a szatnią (? - locker room) która ma swój początkej w internecie. Wpisz "uwodzenie" albo "jak uwieść kobietę" w wyszukiwarce, a znajdziesz setki stron, które starają wyciągnąć z Ciebie pieniądze. Ale na szczęście, możesz znaleźć darmową grupę Usenet (grupa dyskusyjna), internetowa lista mailowa czy forum internetowe (w Polsce oczywiście fora są najbardziej popularne) gdzie setki facetów harują każdego dnia i każdej nocy by obrócić sztukę uwodzenia w osobną naukę. Od Nowego Jorku poprzez Londyn do Chorwacji - miejsca gdzie mój reportaż mnie zaprowadził - wielu z tych facetów spotyka się w grupach znanych jako "lair" (my to nazywamy po prostu "grupa") by dyskutować na temat taktyk i technik zanim pójdą do barów czy klubów by zmienić teorię w praktykę.

To jest świat ze swoim żargonem (A.F.C, na przykład, znaczy Average Frustrated Chump, P.U.A. Pickup Artist) i wybitnymi ludźmy pod ksywkami jak Mystery, Juggler czy Formhandle. Ci którzy zdobędą szacunek wśród innych poprzez posty na forach czy udowodnią się w terenie mogą zgarniać kasę pisząc ebooki czy organizując warsztaty. Tak narodził się przemysł uwodzenia reklamowany w grupach mailingowych czy dyskusyjnych. Część zamieniła to w pełną etatową karierę z 6 cyfrowymi dochodami, inni w lukratywną pracę na boku pozwalającą im zgarniać kilka tysięcy dolarów tu i tam.

Moje wejście do społeczności zaczęłą się od przyjęcia pseudonimu i wyciągnięcia 500 $ dolarów z banku, wsadzenie do kopery i napisania "Mystery" z przodu - nie było najdumniejszym momentem mojego życia.

Przyjechałem na spotkanie do hotelu Roosevelt Hollywood, gdzie poznałem dwóch innych oczekujących studentów (jeden przyleciał z Australii, drugi z Kanady) którzy, tak jak ja, zaaranżowali się w spędzenie 4 nocy w mieście z Mysterym, jednym z najbardziej podziwianych w świecie uwodzenia. Erik von Markovik - Mysteryznany jest z długich i szczegółowych postów które czyta się jak algorytm "jak co gdzie i kiedy " w relacjach damsko-męskich. Jego społeczne życie online wniosło masę żargonu i taktyk, które faceci używają na całym świecie by poznać kobiety.

"Neg", na przykład, to jego pomysł. Ni to komplement ni to zniewaga, neg składa się z 2 zasad: momentalnie obniża wartość kobiety i sugeruje intrugujące niezainteresowanie ("Ładne paznokcie. Prawdziwe? Nie? Oh, ale i tak są ładne") Mystery uważa, ze negowanie jest zarezerwowane tylko dla pięknych kobiet, używając jednocześnie z komplementami.

Chudy, długowłosy 28 letni około 1,90 metra Mystery wszedł do hotelu w butach na kilku centymetrowej platformie. Kiedy nasza czwórka weszła do lobby, wyjaśnił nam ze kiedyś wyglądał tak jak my. Mając 21 lat, mówił, był samotny i mieszkał z rodzicami na przedmieściach Toronto. W nadziei na udowodnienie jego towarzyskich umiejętności i prawdopodobnie znalezieniu pracy jako iluzjonista, zaczął jeździć do barów i klubów w nocy. Po setkch odrzuceń, złożył do kupy, kawał po kawałku, metodę którą nazwał "group theory", któa pozwalała mu ukazać jego osobowość do ludzi zanim jeszcze powiedzą nie w swoich umysłach. Zaczął pokazywać magiczne sztuczki na imprezach firmowych i w talk-show'ach. Jego celem w prowadzeniu warsztatów, mówił, było wsparcie jego sztuki iluzji.

Mówiąc żywiołowym głosem, modelowanym na wzór Tony'ego Robbinsa, mówcę motywacyjnego, przedstawił swoją teorię. "Nie będziecie podbijać do każdego dziś wieczorem," powiedział Mystery, utrzymując kontakt wzrokowy z każdym z nas. "Zazwyczaj, cała koncepcja spotykania kobiety skupia się na podejściu do niej kiedy jest sama i na próbie jej uwiedzenia. Gra na polega na tym."

Jeśli facet chce poznać kobietę która siedzi przy stoliku, otoczona przez innych gości, kontynuował, w większości będzie odrzucony - albo wygryziony - jeśli podejdzie do niej i wprost zapyta o numer. Będzie miał większe szanse jeżeli najpierw zbuduje w pewnym rodzaju więź przyjaźni z facetami. Po zdobyciu prowadzenia w grupie, będzie miał możliwość rozmawiania z kobietą w cztery oczy - zwłaszcza jeżeli pokaże trochę swojego "niezainteresowania" za pomocą dobrze skonstruowanego nega.

Po kilu godzinach dyskusji na temat teorii grupy, naszego stylu ubioru (chciał od nas żebyśmy bardziej "błyszczeli" - peacock, lub przebrali się w bardziej wyzywające ciuchy) i charakterystycznych cech faceta alpha (wśród nich: uśmiech, oprzyrządowanie i wyglądanie na faceta który zawsze jest w centrum uwagi), wsiedliśmy do limuzyny która zawiozła nas do Standardu, hotelu na Sunset Strip.

W rogu , dwie pary siedziały razem. Rozpoznałem jednego z facetów jako aktora Scotta Baio, będącego z blondynką która mogła być na okładce Maxima.

Dla mnie była to wystarczająca blokada by podejść i spróbować poznać kobietę, która na dodatek była ze swoim chłopakiem, ale sukces, mówił Mystery, zawiera "bycie wyjątkiem od reguły". Zaprezentował więc "group theory".

Podszedł do faceta, i pokazał sztuczkę polegającą na zatrzymaniu wskazówek zegarka pana Baio.

"Bądź ostrożny z tym - kosztował 40 000 $", powiedział pan Baio.
"Zrób coś jeszcze" powiedziała jego kobieta.
"Wow, ale ona jest wymagająca", powiedział Mystery, odwracając się do Baio. "Zawsze tak ma?"

Im bardziej nastawiał się na facetów, tym bardziej kobiety starały się zwrócić jego uwagę. Po kilku minutach, zmiękł i zaangażował ją w rozmowę.

"Powiedz że to wszystko jest iluzją", Baio powiedział w pewnym momencie, "i czy on nie ukradł mi właśnie dziewczyny".

Mystery odszedł 10 minut później z numerem telefonu dziewczyny, do której nigdy nie zadzwonił. To był tylko pokaz, wyjaśnił swoim studentom.

Społeczność uwodzicieli datuje się na późny lata 80', kiedy Ross Jeffries, który opisywał się jako nieatrakcyjny i sfrustrowany, napisał małą książkę nazwaną "Jak zaciągnąć kobietę którą pożądasz do łóżka". Jego metoda opierała się na adaptacji neurolingwistycznego programowania, szkoły hipnozy którą można było podświadomie wprowadzić w normalnej rozmowie. Kiedy jego studenci stworzyli internetową grupę dyskusyjną, narodziła się społeczność. Później, lista mailowa Jeffriesa urosła do 2000, a grupa dyskusyja stała się niezależna od niego i wykreowała nowych ekspertów, oraz przeróżne filozofie na temat jak zmienić AFC w PUA.

"Nie wiem czy ktokolwiek może naprawdę zrozumieć społeczność dopóki nie stanie się jej członkiem" mówił Juggler, komik z Michigan który nauczał jego własnej metody, opartej na podchodzeniu do kobiet bepzośrednio i mistrzowsko opanowanej sztuce naturalnej rozmowy. "W spojrzenie że jesteśmy facetami którzy próbują być graczami (players), kłamią i robią wszystko dla seksu naprawdę część ludzi ze społeczności wierzy. Ale zauważyłem, że ludzie którzy są naprawdę dobrzy, nie są tacy. To dlatego, że aby być dobrym, należy wierzyć, że jest się nagrodą. A kiedy jesteś nagrodą, zaczynasz bardziej dawać siebie, niż brać".

Część studentów - w wieku 20, 30 a nawet 40 lat - mówi, że byli prawiczkami, znudzonymi różnymi opcjami w drodze do uwodzenia kobiet.

"Mój cel to być zrelaksowany w zgodzie ze swoją naturą i pokazać, jaki naprawdę jestem", mówi 20 letni prawiczek z Long Beach, Kalifornia, znany jako Sky. "Czuję się jak Ferrari, który utknął na pierwszym biegu, wiedząc że ma ich sześć.

Milioner znany jako Slippery wstąpił do społeczności by znaleźć żonę, i wkrótce mu się to udało. A jeden z artystów podrywu, który chce pozostać anonimowy, mówi, że jego celem po wstąpieniu do społeczności było znaleźć się w trójkącie.

Kiedy pytałem część kobiet wśród moich przyjaciół, co o tym myślą, większość nie miała pojęcia, jak wiele pracy faceci wkładają by pomóć szczęściu. Zapytałem Danielle Rose, studentkę z Amerykańskiej Akademii Sztuk Dramatycznych w Los Angeles, która wymieniła się numerami z Mysterym po spotkaniu z nim tego miesiąca w Standardzie. "Wyglądał na takiego, który starał się za mocno", mówiła, "ale wyglądał również na fajnego gościa, więc chciałam z nim rozmawiać".

Poinformowana o prawdziwej pracy Mystery'ego, powiedziała: "To nie zmienia mojego zdania o nim, ponieważ niektórzy faceci potrzebują pomocy."

Dziewczyna Jugglera, która jest z nim już od półtora roku, 21 letnia studentka, powiedziała, że jego zaangażowanie w społeczność wynikało z faktu jego problemów w związkach. "Na drugim czy trzecim spotkaniu, powiedział mi o swojej pracy, o tym że naucza facetów jak podrywać dziewczyny", mówi. "Więc weszłam do Internetu i znalazłam sama społeczność. Na początku byłam nieufna. Ale im więcej czytałam, tym bardziej czułam wielką obiektywizację kobiet (WTF?). "

W tym samym miesiącu po spotkaniu z Mysterym, udałem się na seminaria Davida D'Angelo, który nauczał facetów by przestali być needy i zaczęli być "cocky and funny" oraz na warsztatach Jugglera, który zademonstrował jak współgrać z kobietami bez wyuczonych rutyn. Spędziłem również wiele wieczorów z Rossem Jeffriesem, ojcem społeczności, nawet poznając jego rodziców. "To geniusz", mówiła jego matka, która pomogła mu zredagować pierwszą książkę, pomimo tego, że wciąż mówiła "mógłby być świetnym prawnikiem".

Podróżowałem tymi facetami, mieszkałem z nimi i nawet nauczałem. W rezultacie, jeden z moich studentó, Papa, nawet zaczął prowadzić własne seminaria z jednym z najlepszych PUA znanym jako Tyler D.

I pewnej nocy moja podróż nabrała pełnych obrótów. Prowadziłem warsztat z Mysterym, jako jego "wing". Zabraliśmy 6 studentów to pokojów VIPów klubu Crobar w Miami. Dwie opalone kobiety z pięknymi ciałami weszły do klubu, zwracając na siebie uwagę każdego faceta. Mystery spojrzał na mni i powiedział że teraz moja kolej. Pomimo całego mojego treningu, byłem sparaliżowany.

Kobiety rozmawiały z tranwestytą w czarnym tutu. Podążąjąc za techniką Mystery;ego, podszedłem do grupy nie zwracając nawet uwagi na kobiety, skupiając się na tranwestycie. Rozmawiałem z nim tak jakbym go znał. Teraz nadszedł moment, by przełamać lody. Nerwowo, powiedziałem pierwszą rzecz jaka przyszła mi do głowy. "Wiecie co?, powiedziałem do nich, "Obie wyglądacie jak dziwne małe śnieżynki".

To był bezsens, ale zdobyłem ich uwagę. Kontynuowałem z tym, co wiedziałem cały czas - prawdziwym otwieraczem, przy okazji negiem: "Czy twoje włosy są prawdziwe?"

Niższa dziewczyna wyglądała na zaskoczoną, ale w końcu odpowiedziała. "Tak. Dotknij".

Pogłaskałem łagodnie. "Hey, to sie rusza. Nie są prawdziwe."
"Pociągnij mocniej."
Zdałem. "Ok", powiedziałem, "Wierzę Ci. Ale co z twoją przyjaciółką?"

Twarz wyższej kobiety zmieniła wyraz. Przybliżyła się i spojrzała mocno w moje oczy. "To jest naprawdę niegrzeczne", powiedziała, "A co jeśli jestem łysa? To może naprawdę kogoś zaboleć. To obraźliwe. Jak ty byś się czuł, gdyby ktoś Ci coś takiego powiedział?"

Sprowokowałem negatywną reakcję, ale w końcu nawiązaliśmy związek. Musiałem to obrócić w dorby związek.

"Powiem ci coś. Mieszkam w Los Angeles. To miejsce gdzie najpiękniejsze kobiety w kraju  przyjeżdzają i robią to (nie bardzo rozumiem, odsyłam do książki Neila). I wiesz co się nauczyłem? Piękno jest pospolite. To jest coś z czym się rodzisz, albo za to płacisz. Najważniejsze są wartości jakie sobą reprezentujesz, które sama stworzyłaś"

Zrelaksowała się. Obie stały w ciszy. Teraz byłem w środku. Wszedłem do ich świata i zademonstrowałem autorytet, swój autorytet. "I wiesz co?", dodałem, "Masz fantastyczny uśmiech. Muszę Ci powiedzieć, że pod tym wszystkim kryje sie prawdopodobnie dobra osoba."

Młodsza dziewczyna zbliżyła się i powiedziała: "Jesteśmy siostrami." Spojrzałem powoli na nie obie i wykorzystałem nadażającą sie okazję. "Nie kupuję tego", powiedziałem z uśmiechem, "Założę się że wielu facetów Wam wierzy, ale ja jestem bardzo intuicyjną osobą. Kiedy patrzę na was obe, mogę powiedzieć że sie różnicie. Za bardzo"

Szczerze się uśmiechnęła. "Nikomu tego nie mówiliśmy, powiedziała, "ale masz rację. Jesteśmy tylko przyjaciółkami."

Najtrudniejsza część za nami.

"Jesteś interesujący," mniejsza kobieta powiedziała w pewnym momencie, nacierając na mnie. "Musimy cię odwiedzić w LA"

Możecie zauważyć, że nawet nie użyłem imion kobiet. TO dlatego, że Mystery powiedział mi, żeby nigdy się nie przedstawiać. To jest dla AFC. Czekaj by kobieta sie sama przedstawiła: to jest dowód że jest zainteresowana. To jest to, co Mystery nazywa wskaźnikiem zainteresowania, czy IOI, a kiedy zdobędziesz 3 czy 4 IOI, opcja spotkania się z kobietą leży na wyciągnięcie ręki.

Wyższa zapytała mnie, jaki jest mój znak zodiaku - kolejny IOI. Zasugerowała spędzenie wspólnego czasu razem w Miami, i dała mi numery telefonu obu dziewczyn. Ale co bardziej mnie podbudowaało to to, że postawiła mi drinka. Byłem podniecony nie tym, że potrzebowałem darmowego koktajlu, ale ponieważ przyznała się, że ona i jej przyjaciółka zawarły pakt przed podróżą dla frajerów, kupujących im drinki. Wygląda na to, że moje dni jako AFC, nareszcie się skończyły.

Ostatnio edytowany przez kamil (23-09-2007 12:26:18)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.psychologiaogolna.pun.pl www.lifeninjaorganizacja.pun.pl www.granarutopbf.pun.pl www.b3.pun.pl www.pokemonpbf.pun.pl