Ogłoszenie

Uwaga !!!

Udostępniamy Ci całą zgromadzoną tu widzę i jeszcze więcej na szkoleniach uwodzenia i flirtu:

Szkoła uwodzenia Be Alpha

Oto przykładowa opinia:

"(...)Czuje się tak zdopingowany wiedzą jaką posiadłem, że przewyższyło to moje wszelkie oczekiwania. Podrywanie lasek stało sie tak proste, że sam w to nie wierze(...) "


Emil, 24l. (emilgtw@wp.pl),
Be Alpha Intensywny



Serdecznie zapraszamy!

Kurs uwodzenia



#16 24-05-2007 20:10:13

dream maker

Friend

Zarejestrowany: 19-11-2006
Posty: 80

Re: A gdzie tu miejsce na bycie SOBA ?

I właśnie o to mi chodziło. Jeśli, ktoś nie do końca akceptuje siebie, swoją osobę, może rozmawiać z kumplami, mamą, ciocią, Panią ze sklepu, którą widzi codziennie, bo w mniejszy lub większym stopniu ma z nimi raport, Ci ludzie w jakiś sposób go akceptują. Jeżeli jednak chodzi o nieznajomą, piękną kobietę, ten sam koleś, nie odważy się na nic więcej, tylko krótkie spojrzenie na nią. I tu właśnie, dużą rolę odgrywają, artykuły, książki i te techniki o których mówisz ( choć te ostatnie nie są konieczne). Ten facet nie podejdzie do kobiety, dopóki, dopóty nie zmieni swojego inner game, nie zaakceptuje samego siebie, nie spojrzy na świat przez inny pryzmat, taki w którym widzi siebie, takim jakim jest na prawdę, nie wstydzi się tego, tylko wręcz przeciwnie, jest z tego dumny.
Mówisz, że szczęście jest w nas a nie na zewnątrz. Zgadzam się z tym w 100%. Tyle tylko, że czasem musimy sami w sobie tego szczęścia poszukać, a w tym pomagają nam zarówno czynniki i bodźce zewnętrzne jak i wewnętrzne.
Np. Jesteś, WSN-em, masz dosyć tego, ze nei masz powodzenia u kobiet i chcesz coś zmienić, bo nie czujesz się szczęśliwy poszukujesz tego. (czynnik wewnętrzny - chęć zmiany, odnalezienia się, która wypływa z Ciebie, wg mnie najważniejszy czynnik, bo bez tego, do dalszego etapu nie dojdziesz).
Teraz. Dowiadujesz się o czymś takim jak PU. Dostajesz książkę, czytasz ją i zauważasz, że jednak to co szukałeś jest w Tobie, że to szczęście jest w Tobie, ale żeby to odkryć, musiałeś skorzystać z czynnika zewnętrznego jakim jest książka,a raczej, słowa autora, który w pewien sposób uświadamia Ci to, że jesteś wyjątkowy, bo masz wyjątkową osobowość, zmienia pryzmat przez który patrzysz na świat.

Pozdrawiam,
Dream Maker


Do you have a dream, girl?... I will make this dream come true, I am... the Dream Maker.

Offline

 

#17 25-05-2007 11:48:36

angel

Advanced

Zarejestrowany: 01-04-2007
Posty: 48

Re: A gdzie tu miejsce na bycie SOBA ?

WhiteHorse napisał:

Macie 'wielki' (co dla poniektórych przykład) Mysterego w Grze .... była tam laska Styla, na którą nie działała żadna technika M.

Ten przykład idealnie ilustruje to co napisalem ; ) Na ta dziewczyne techniki nie dzialaly, ale gdyby nie one i wyrobiona dzieki nim pewnosc siebie u styla to nigdy by do tej dziewczyny nie podszedl

Offline

 

#18 25-05-2007 12:11:10

JasiuMM

Advanced

3471447
Zarejestrowany: 13-01-2007
Posty: 63

Re: A gdzie tu miejsce na bycie SOBA ?

Chlopaki jedno zasadnicze ALE wszystko co piszecie jest prawda wlasnie tu jest to ALE jezeli zmiana nie zajdzie we wszystkich zajmujacych sie ta tematyka to nic nie da.Powiem po sobie nie prosze sie o nic kobiet bo i o co.Wiecie to uginanie swojej ramy aaaaaaaaaa moze mnie zechcesz aaaaaaaaaaaa jestem nieszczesliwy aaaaaaaaaaaaaa chce seksiku i jeszcze inne aaaaaaaa.HAHAHAHAHA.Teraz mówie co chce, jak sie nie podoba trudno przezyje.Tego kwiatu pol swiatu.Wiem tylko czego ona potrzebuje nastawiam sie na nia i jej slucham.Nie chce mówic, maly wjazd na ambicje.I dziala zacznie cos mówic daj do zrozumienia ze ty tez mozesz sie nudzic bo masz kilka innych dziewczyn które chca z toba porozmawiac.Ale chyba pomylilem posty ale coz młogbym powiedziec samo zycie.Rob to na co masz ochote.

P.S. Chcecie wiedziec jak ma to zajsc w was ja powiem co zadzialalo u mnie chcieliscie kiedys tak bardzo pewnej kobiety ze popelniliscie wszystkie bledy. Ale zebyscie nie zwalali tego na kobiete czasami bo ona jest niewinna.Ze byla taka lub taka.Ja tak mialem w jeden wieczor.Kumpel natural otwiera mi kobiete ok  lapie z nia raport a ale zalezy mi na tym robie blad za bledem, kumpel to widzi próbuje mi dac znaki ale ja dalej swoje.Podchodzi chwila gadki i ona idzie z nim.Powiem wam w czym byl problem prosilem sie jej o cos, a to czuja.Co ty chcesz zrobic.Jak cos ci przynosi duze cierpienie to tego nie zrobisz wiecej.Ale to zadzialalo na mnie moze na was zadziala cos innego.
Z takimi zmianami przyszla jeszcze jedna coraz mniej lubie sie dzielic tym co robie i co na mnie dziala.

Ostatnio edytowany przez JasiuMM (25-05-2007 12:38:14)

Offline

 

#19 25-05-2007 13:46:55

WhiteHorse

Advanced

Zarejestrowany: 14-05-2007
Posty: 30

Re: A gdzie tu miejsce na bycie SOBA ?

dream maker napisał:

I właśnie o to mi chodziło. Jeśli, ktoś nie do końca akceptuje siebie, swoją osobę, może rozmawiać z kumplami, mamą, ciocią, Panią ze sklepu, którą widzi codziennie, bo w mniejszy lub większym stopniu ma z nimi raport, Ci ludzie w jakiś sposób go akceptują. Jeżeli jednak chodzi o nieznajomą, piękną kobietę, ten sam koleś, nie odważy się na nic więcej, tylko krótkie spojrzenie na nią. I tu właśnie, dużą rolę odgrywają, artykuły, książki i te techniki o których mówisz ( choć te ostatnie nie są konieczne). Ten facet nie podejdzie do kobiety, dopóki, dopóty nie zmieni swojego inner game, nie zaakceptuje samego siebie, nie spojrzy na świat przez inny pryzmat, taki w którym widzi siebie, takim jakim jest na prawdę, nie wstydzi się tego, tylko wręcz przeciwnie, jest z tego dumny.
Mówisz, że szczęście jest w nas a nie na zewnątrz. Zgadzam się z tym w 100%. Tyle tylko, że czasem musimy sami w sobie tego szczęścia poszukać, a w tym pomagają nam zarówno czynniki i bodźce zewnętrzne jak i wewnętrzne.
Np. Jesteś, WSN-em, masz dosyć tego, ze nei masz powodzenia u kobiet i chcesz coś zmienić, bo nie czujesz się szczęśliwy poszukujesz tego. (czynnik wewnętrzny - chęć zmiany, odnalezienia się, która wypływa z Ciebie, wg mnie najważniejszy czynnik, bo bez tego, do dalszego etapu nie dojdziesz).
Teraz. Dowiadujesz się o czymś takim jak PU. Dostajesz książkę, czytasz ją i zauważasz, że jednak to co szukałeś jest w Tobie, że to szczęście jest w Tobie, ale żeby to odkryć, musiałeś skorzystać z czynnika zewnętrznego jakim jest książka,a raczej, słowa autora, który w pewien sposób uświadamia Ci to, że jesteś wyjątkowy, bo masz wyjątkową osobowość, zmienia pryzmat przez który patrzysz na świat.

Pozdrawiam,
Dream Maker

Jaką piękna wizję roztoczyłeś... szkoda tylko że nieprawdziwą ;]
Po 1: 99% ludzi na tym świecie, nie akceptuje siebie w pełni. Wynika to z naszej natury, a zarazem jest przydatne, bo pozwala nam się rozwijać.
Czy wiesz że 80% ludzi przez większą część swojego życia chce być kimś innym ?
I nie chodzi tu o żaden rapport itp. Bo jakiż rapport masz z panią ze sklepu ( pączki , czy 2 bułki ??).
Logiczne i normalne jest to że gdy poznajemy nowych ludzi to  nie mamy punktów wspólnych...Punkty wspólne (np. to że oboje lubicie filmy z Beninim i gracie w tenisa ) tworzą się podczas rozmowy;

Po 2: Większość ze społeczności PUA to społeczne roboty;
Tak to właśnie Ci, którzy poznali już techniki itp. I wiesz co..w ich życiu wile się nie zmieniło, no może tylko tyle że teraz 'wydaje im się ' że wiedzą co się właśnie dzieje;
Swoją drogą strasznie mnie śmieszą opisy gości, którzy są tak jak byli wcześniej AFC z tą różnicą że piszą FR z cała gamą 'profesjonalnego' słownictwa;
Prawda jest taka że wszystkiego uczysz się przez doświadczenie.. i tylko tak możesz zdobyć wiedzę przydatną w życiu; ( w wolnej chwili mój przekopjuje tu mój post, który napisałem kiedyś na innym forum; )
Dlatego uważam że metoda nauki Sharka jest najszybsza i najbardziej skuteczna; (ponocisz coś, to idziesz dalej-nie prubujesz tego naprawić, tylko nie popełniasz błedu ponownie)


W jednym się z Tobą zgodzę : Ważny jest INNER GAME
Ale prawdziwy  Inner Game, możesz stworzyć tylko przez doświadczenie;
Jeśli tworzysz go sztucznie, to będzisz sztuczny;
(Niejednokrotnie widziałem gości, którzy 'byli nagrodą' - ale tylko wyłącznie w ich mniemaniu; )

Ważne jest (i tu się pewnie ze mną zgodzisz ), uporządkowanie swoich wartości, zasad i wierzeń;
Żeby być spójnym itp. Ale za duża ilośc materiałów (która z reguły stoi ze sobą w sprzeczności ), sprawia że nie możesz być spójny;
Bo jak połączyć RJ z Sharkiem czy DavidemX ??
Jak być zarazem bezpośrednim (w swoich przekonaniach (czyli w inner game) jak i na zewnatrz) i zarazem być nie-bezpośrednim (czyli indirect)??itp. itd.


Ważne w końcu jest poznawanie świata i ciekawość tego świata;
Ale bez przesady, nie wszystko co czytasz jest prawdą. Większość tzw. guru, ubarwia swoje techniki i reakcje na te techniki;
Czasem wręcz mi się wydaję że ta branża jest jedną z najbardziej zakłamanych;
I wynika to raczej z wewnętrznej bezsilności niż, z manipulacji;
(Bo który facet potrafi się przyznać przed sobą, a tym bardziej przed innymi - że tak właściwie to nie jest taki dobry z kobietami ?? )

I na KONIEC :
Tak jak z nauką, tak jest i z PU;
Możesz zostać prof. hab. fizyki i czytać dziennie nie zliczoną liczbę uczonych prac na ten temat, a może przyjść gość który tylko zna podstawowe prawa fizyki i będzie lepiej działał;

Powtarzam więc apel : Dajcie sobie pozwolenie do bycia swoim własnym GURU !!
Uwierz mi jeśli przeczytałeś więcej niż 3 ksiązki o uwodzeniu to i tak już stanowczo za duuużo;
Zajmij się życiem, a nie jego analizowaniem;


P.S. Uzywajcie internacionalnych skrótów z communty, a nie jakichś wymyślonych przez pożal się bożę tłumacza od siedmiu boleści;
AFC to AFC, a nie WNS - wns to wydział nauk społecznych;
Pzdr.


angel napisał:

JasiuMM napisał:

Wstawiacie w nia techniki jedna po drugiej odpalacie guziki i myslicie ze rozlozy nogi.

Jasiu brachu nie oszukujmy sie jak dobrze odpalisz te techniki to chocby nie wiem kim była to rozłoży te nogi. Ni idealizujmy kobiet

angel napisał:

WhiteHorse napisał:

Macie 'wielki' (co dla poniektórych przykład) Mysterego w Grze .... była tam laska Styla, na którą nie działała żadna technika M.

Ten przykład idealnie ilustruje to co napisalem ; ) Na ta dziewczyne techniki nie dzialaly, ale gdyby nie one i wyrobiona dzieki nim pewnosc siebie u styla to nigdy by do tej dziewczyny nie podszedl

Angel - masz rozdwojenie jaźni czy co ??

Ostatnio edytowany przez WhiteHorse (25-05-2007 13:51:00)


quam minimum credula postero
(Używaj dnia jak najmniej ufając przyszłości)

Offline

 

#20 25-05-2007 14:04:13

JasiuMM

Advanced

3471447
Zarejestrowany: 13-01-2007
Posty: 63

Re: A gdzie tu miejsce na bycie SOBA ?

Gratulacje WhiteHorse. Jak czytasz i po dwoch zdaniach wiesz ze to jest nie to, to poco to czytac ? Wez cos innego.Cos co czujesz ze opisuje ciebie.Tu za kazdym razem ktos próbuje kogos naprawiac.Po co ?.Kazdy musi byc soba.

Offline

 

#21 25-05-2007 15:00:52

WhiteHorse

Advanced

Zarejestrowany: 14-05-2007
Posty: 30

Re: A gdzie tu miejsce na bycie SOBA ?

JasiuMM napisał:

Gratulacje WhiteHorse. Jak czytasz i po dwoch zdaniach wiesz ze to jest nie to, to poco to czytac ? Wez cos innego.Cos co czujesz ze opisuje ciebie.Tu za kazdym razem ktos próbuje kogos naprawiac.Po co ?.Kazdy musi byc soba.

Do czego odnosisz te slogany?
I pytam poważnie, bo nie wiem której części mojej wypowiedzi się to tyczy?, a może całości ?


Pzdr.


quam minimum credula postero
(Używaj dnia jak najmniej ufając przyszłości)

Offline

 

#22 25-05-2007 15:07:04

JasiuMM

Advanced

3471447
Zarejestrowany: 13-01-2007
Posty: 63

Re: A gdzie tu miejsce na bycie SOBA ?

To mi sie nie spodobalo. Slogany hmmmmmm.................. chyba nie chcesz ze mnie zakpic ? A moze ? .Wyjasnie dlaczego bo chce ale nie musze Po primo przyznaje Ci racje w calej rozciaglosci bo masz podobne zdanie do mojego.

Ostatnio edytowany przez JasiuMM (25-05-2007 15:26:01)

Offline

 

#23 25-05-2007 21:02:30

angel

Advanced

Zarejestrowany: 01-04-2007
Posty: 48

Re: A gdzie tu miejsce na bycie SOBA ?

WhiteHorse napisał:

angel napisał:

JasiuMM napisał:

Wstawiacie w nia techniki jedna po drugiej odpalacie guziki i myslicie ze rozlozy nogi.

Jasiu brachu nie oszukujmy sie jak dobrze odpalisz te techniki to chocby nie wiem kim była to rozłoży te nogi. Ni idealizujmy kobiet

angel napisał:

WhiteHorse napisał:

Macie 'wielki' (co dla poniektórych przykład) Mysterego w Grze .... była tam laska Styla, na którą nie działała żadna technika M.

Ten przykład idealnie ilustruje to co napisalem ; ) Na ta dziewczyne techniki nie dzialaly, ale gdyby nie one i wyrobiona dzieki nim pewnosc siebie u styla to nigdy by do tej dziewczyny nie podszedl

Angel - masz rozdwojenie jaźni czy co ??

Masz racje whitehorse, napisalem 2 przeciwstawne rzeczy, ale wynika to raczej ze zlego sforuowania moich mysli.

Prawda jest taka, ze odpalajac techniki i bedac w tym spojny to bedzie dzialac i dziala. I o to chodzilo mi piszac do Jasia

Druga kwestia jest to, ze samymi technikami dziewczyny przy sobie nie utrzymasz, tu potrzebna Ci osobowosc- czyli to o czym piszesz. Tyle ze dla wielu osob etap pierwszy- czyli samo poznanie dziewczyny jest nie do przejscia i do tego te techniki sa potrzebne. Oczywiscie do czasu gdy stana sie na tyle pewni siebie, wyluzowani w kontaktach z kobietami, ze beda w stanie dzialac spontanicznie.

Offline

 

#24 28-05-2007 23:58:32

WhiteHorse

Advanced

Zarejestrowany: 14-05-2007
Posty: 30

Re: A gdzie tu miejsce na bycie SOBA ?

angel napisał:

Druga kwestia jest to, ze samymi technikami dziewczyny przy sobie nie utrzymasz, tu potrzebna Ci osobowosc- czyli to o czym piszesz. Tyle ze dla wielu osob etap pierwszy- czyli samo poznanie dziewczyny jest nie do przejscia i do tego te techniki sa potrzebne. Oczywiscie do czasu gdy stana sie na tyle pewni siebie, wyluzowani w kontaktach z kobietami, ze beda w stanie dzialac spontanicznie.

Problem w tym że duuuża większość nigdy nie osiąga takiej sprawności żeby zostawić techniki;
(Tzn. nigdy nie czują w sobie że już mogą zostawić techniki );
W DIRECT-cie chodzi o to żeby być mężczyzna, żeby przezwyciężać swoje słabości, żeby walczyć z przeciwnościami;
Dla mnie gość, który używa technik jest słaby, boi się czegoś - boi się pokazać własną osobowość, wnętrze, boi się odrzucenia;
A taki gość nie jest dla mnie do końca mężczyzna;

Dajcie mi jeden sensowny argument żeby używać wymyślonych historii, a nie swoich ??
Albo żeby pytać 'Kto jest lepszy Pinki czy Mózg , batman czy superman' , a nie po prostu podejść i NORMALNIE rozmawiać...??

JasiuMM -- nie przejmuj się ..nie wyśmiewam się..Slogan - to przecież nic negatywnego prawda ?To dzięki nim produkt się sprzedaje ;]

Pzdr.


quam minimum credula postero
(Używaj dnia jak najmniej ufając przyszłości)

Offline

 

#25 29-05-2007 09:38:14

AleX

Advanced

Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 21-09-2006
Posty: 261
WWW

Re: A gdzie tu miejsce na bycie SOBA ?

Mam nadzieję, że nie wyniknie z tego jakaś wielka kłótnia Bo na to szkoda czasu.

Każdy robi to, co uważa za słuszne. Nie warto się również rozwodzić nad tym (przerabianym już często tematem) która metoda (D lub ID) jest lepsza. Jeżeli ktoś dobrze się bawi i dziewczyny z nim się dobrze bawią, ale ten kolo non stop używa jakiś przygotowanych wcześniej rutyn, tekstów czy historyjek to chyba nie jest źle. Każdy ma własne zdanie.

Naszym celem jest niezapomniana zabawa, korzystanie z życia jak się da i "Make Women Happy" - Uszczęśliwiaj kobiety. A droga do tego celu zależy od nas samych i każda droga jest dobra, jeśli osiągamy cel.

Pozdro

Offline

 

#26 29-05-2007 19:37:23

tommas

Gość

Re: A gdzie tu miejsce na bycie SOBA ?

hahahahha wiedzialem ze sie tak skonczy....Za duzo directu w postach WhiteHorse, powiem tak''a nie mowilem'' ze do tego dojdzie;) temat chyba zakonczony bo juz nic ciekawego nie wniesie....chyba  ze chcemy sobie rame podniesc ale....... tylko do roweru

Ostatnio edytowany przez tommas (29-05-2007 19:39:28)

 

#27 29-05-2007 21:19:15

angel

Advanced

Zarejestrowany: 01-04-2007
Posty: 48

Re: A gdzie tu miejsce na bycie SOBA ?

Bo moim zdaniem Whitehorse nie rozumie jednej rzeczy. Jesli ktos uzywa technik i to dziala na dziewczyny, to spuer. Wlasnie po to to robi, a nie po to zebys Ty uznal go za mezczyzne. Jesli masz taki poglad to ok. Ale kazdy robi to z czym on jest szczesliwy, jeden direct inny indirect. Nie mozna twierdzic ze jak ktos cos robi inaczej niz Ty to jest gorszy.

Offline

 

#28 29-05-2007 23:53:44

WhiteHorse

Advanced

Zarejestrowany: 14-05-2007
Posty: 30

Re: A gdzie tu miejsce na bycie SOBA ?

angel napisał:

Bo moim zdaniem Whitehorse nie rozumie jednej rzeczy. Jesli ktos uzywa technik i to dziala na dziewczyny, to spuer. Wlasnie po to to robi, a nie po to zebys Ty uznal go za mezczyzne. Jesli masz taki poglad to ok. Ale kazdy robi to z czym on jest szczesliwy, jeden direct inny indirect. Nie mozna twierdzic ze jak ktos cos robi inaczej niz Ty to jest gorszy.

Czyli pełen relatywizm świata, tak ??
Nie da się określić co jest dobre, co jest złe ?? Co OK, co żałosne ?

A jak biję dziewczynę żeby dostać seks to jest dobre czy złe ?? W końcu ja się z tym czuje dobrze i mi to działa, ba jestem z tym szczęśliwy....

Rozumiem że istnieją techniki; OK
I nie mam tak jak napisał powyżej AleX zamiaru rozpętywać kolejnej wojny Indirect vs Direct;
Bo chodzi mi o direct mindset a nie o direct w sensie techniki (jak mówi BB);
Możesz używać indirectowych technik pozostając mężczyzną...to się nie kłóci....pytam tylko po co ;]
To tak jakby używać kija bejsbolowego do zabicia komara;

Pzdr.


quam minimum credula postero
(Używaj dnia jak najmniej ufając przyszłości)

Offline

 

#29 30-05-2007 00:19:32

JasiuMM

Advanced

3471447
Zarejestrowany: 13-01-2007
Posty: 63

Re: A gdzie tu miejsce na bycie SOBA ?

Panowie wszystko sie sprowadza do jednego myslcie glowa a nie glowka.Nie bojcie sie wlasnego cienia , a seks miejcie w planach gdzies po drodze ze sie zdarzy nie natychmiast.

Koles z technikami ale bez jaj lub proszacy o seks dalej jest WSN.

Ostatnio edytowany przez JasiuMM (30-05-2007 00:23:15)

Offline

 

#30 30-05-2007 00:47:09

angel

Advanced

Zarejestrowany: 01-04-2007
Posty: 48

Re: A gdzie tu miejsce na bycie SOBA ?

WhiteHorse napisał:

A jak biję dziewczynę żeby dostać seks to jest dobre czy złe ?? W końcu ja się z tym czuje dobrze i mi to działa, ba jestem z tym szczęśliwy....



Pzdr.

To chyba niezbyt szczesliwe porównanie nie sądzisz. Technikami nikogo nie krzywdzisz, a osiagasz to co chcesz.

Techniki to najkrótsza droga do celu ( o ile ktos ma za cel przespanie się z dziewczyną, bo zgadzam sie ze samymi technikaami jej przy sobie nie utrzyma ). A jesli najkrotsza i ktos nie ma zamiaru zmieniac siebie, a jedyne co chce osiagac to seks z kobietami, to ja nie widze w tym nic zlego. Jego sprawa.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.kawaleriakoszalin.pun.pl www.devilmaycry.pun.pl www.zarzadzanieumk.pun.pl www.misticalsoldiers.pun.pl www.gp88.pun.pl