Ogłoszenie

Uwaga !!!

Udostępniamy Ci całą zgromadzoną tu widzę i jeszcze więcej na szkoleniach uwodzenia i flirtu:

Szkoła uwodzenia Be Alpha

Oto przykładowa opinia:

"(...)Czuje się tak zdopingowany wiedzą jaką posiadłem, że przewyższyło to moje wszelkie oczekiwania. Podrywanie lasek stało sie tak proste, że sam w to nie wierze(...) "


Emil, 24l. (emilgtw@wp.pl),
Be Alpha Intensywny



Serdecznie zapraszamy!

Kurs uwodzenia



#1 03-03-2007 20:00:53

Krzysiak

Friend

4754218
Zarejestrowany: 10-12-2006
Posty: 213

Taka mini-historia mojego życia ;p

Witam

Chciałem się z wami podzielić moimi przemyśleniami i spostrzeżeniami. Od dłuższego czasu namiętnie studiuję wszelkie materiały związane ze sztuką uwodzenia co pozwoliło mi awansować o wiele szczebli wyżej w bardzo krótkim czasie i wiem, że bez tego wszystkiego, czego się dowiedziałem nie byłbym w stanie osiągnąć tego co mam teraz.

Nie mam zamiaru pisać żadnych poradników ale raczej opowiedzieć swoją historię. A więc takim momentem przełomowym było spotkanie pewnej wyjątkowo pewnej siebie suczki. Od samego początku prezentowałem wyjątkowo niski poziom. Poznaliśmy się przez koleżankę bo bałem się do niej podejść na dyskotece. Jakoś wybłagałem przyjaciółkę, żeby do niej podeszła i z nią porozmawiała. Przyszła z nienajlepszymi wiadomościami (że ma chłopaka itp.) Dyskoteka szkolna bo o takiej mowa, była wyjątkowo marna i wszyscy kumple już się zbierali do domu. Co dziwne gdy zobaczyła, że i ja wychodzę przyszła do szatni, trochę porozmawialiśmy i przekonała mnie żebym jeszcze trochę został. Potańczyliśmy trochę ale było drętwo więc powiedziałem jej, że będę się zmywał. Wcześniej też nie wiem jakim cudem dostałem od niej numer telefonu. Wysłałem smsa jeszcze tego samego wieczoru. Po tylu błędach nadal była wyrozumiała. Trochę poesemesowaliśmy i któregoś dnia zaproponowała, żebym poszedł z nią i koleżanką na pizzę. Zgodziłem się i godzinę wcześniej dostałem wiadomość, że jednak przyjdzie sama bo koleżanka nie może. Ucieszyłem się, czekałem na nią 15 minut pod pizzerią a gdy przyszła powiedziała, że ona też nie ma kasy i usłyszałem pytanie „Gdzie idziemy?” Odpowiedziałem jak idiota, że do pizzerii. W środku gadaliśmy, postawiłem jej kilka rzeczy w międzyczasie popełniłem masę następnych błędów (siadłem naprzeciwko niej zamiast obok – raz chyba sama próbowała to naprawić bo chciała, żebym usiadł koło niej i pokazywała mi zdjęcia na telefonie a jak skończyła znowu jak ten największy frajer wróciłem na poprzednie miejsce). Na koniec odprowadziłem ją do jej znajomych i wróciłem ze swoimi do domu. Jakby tego było mało, kilka dni później po nocnym smsowaniu powiedziałem jej, że ją kocham itp. Ogólnie akcja była spalona najbardziej jak się tylko dało. Trzeba dodać, że laska była HB10.

Gdyby nie jakieś zrządzenie losu, moje miłosne uniesienia kończyłyby się tak i do teraz. Na szczęście trafiłem na książkę TU i od tego czasu zacząłem wszystko w sobie zmieniać. Nie będę tu opisywał moich wszystkich podbojów bo nie o to w tym chyba chodzi ale teraz czuję, że mogę pogadać na luzie z każdą laską i żadnej nie traktuję jako jakiegoś bóstwa. Jestem pewny siebie, mam dziewczynę, i jest mi z tym zajebiście dobrze. Wiem, że przede mną jeszcze długa droga ale powoli i pewnie kreuję u dziewczyn swój wizerunek jako „macho”. Niedawno gadałem z koleżanką i co najlepsze wszystko o czym czytałem ma swoje pokrycie w rzeczywistości. Dziś sam się naśmiewam z excuserów, to fragment rozmowy:

Krzysiak (1-03-2007 23:17)
az mi sie tak glupio zrobilo
[J] (1-03-2007 23:17)
to mnie tak denerwuje
[J] (1-03-2007 23:17)
do szalu mnie doprowadza
[J] (1-03-2007 23:17)
nienawidze
[J] (1-03-2007 23:17)
jak ktos chce byc taki jak ja
Krzysiak (1-03-2007 23:18)
no
[J] (1-03-2007 23:18)
a ten z uporem glownego ksiegowego
[J] (1-03-2007 23:18)
gada jak ja
[J] (1-03-2007 23:18)
i mysli
[Jakoby] (1-03-2007 23:18)
oo juz jest moja
[J] (1-03-2007 23:18)
jeszcze sie moze
[J] (1-03-2007 23:18)
poplaszcze przed nia troche
Krzysiak (1-03-2007 23:18)

[J] (1-03-2007 23:18)
a ja nim pomiatam ;]
Krzysiak (1-03-2007 23:18)
k****
Krzysiak (1-03-2007 23:18)
wiesz co jest najgorsze?
Krzysiak (1-03-2007 23:19)
ze chlopak w sumie chce dobrze..
[J] (1-03-2007 23:19)
no ja wiemz e chce dobrze
[J] (1-03-2007 23:19)
ale
[J] (1-03-2007 23:19)
przez to
[J] (1-03-2007 23:19)
traci moj szacunek ;]
[J] (1-03-2007 23:19)
a do tego jeszcze
[J] (1-03-2007 23:19)
ze mna w cale nie gada ;d
Krzysiak (1-03-2007 23:19)
juz widze sobie niezle przejebal
Krzysiak (1-03-2007 23:20)
jak nie gada ;p?
[J] (1-03-2007 23:20)
no mowuilam ci
[J] (1-03-2007 23:20)
przychodzi
[J] (1-03-2007 23:20)
patrzy
[J] (1-03-2007 23:20)
i slucha
[J] (1-03-2007 23:20)
i powie coś od czasu do czasu

Ostatnio sama mnie prosiła, żebym go czegoś poduczył no i gadamy sobie bez żadnych oporów codziennie po parę godzin. Można się od niej naprawdę wiele dowiedzieć

Krzysiak (2-03-2007 23:46)
i co wtedy robisz?
[J] (2-03-2007 23:47)
najpierw obczajam
[J] (2-03-2007 23:47)
co on lubi
[J] (2-03-2007 23:47)
zeby znalesc
[J] (2-03-2007 23:47)
jakis punkt zaczepienia w rozmowie
[J] (2-03-2007 23:47)
a potem to juz sa zwykle gesty ;d
Krzysiak (2-03-2007 23:47)
gesty ;]?
[Jakoby] (2-03-2007 23:47)
no
[J] (2-03-2007 23:47)
gesty spojrzenia takie glupoty
Krzysiak (2-03-2007 23:47)
acha
[J] (2-03-2007 23:47)
dajes do zrozumienia ;]
[J] (2-03-2007 23:47)
ale musisz
[J] (2-03-2007 23:47)
wiedziec kiedy juz mozesz sobie na to pozwolic ;d
[J] (2-03-2007 23:48)
to nie jest proste :d
Krzysiak (2-03-2007 23:48)
ej
Krzysiak (2-03-2007 23:48)
ja zauwazylem
Krzysiak (2-03-2007 23:48)
ze jak sie dziewczynie
Krzysiak (2-03-2007 23:48)
chlopak podoba
Krzysiak (2-03-2007 23:48)
to nawet podwiadomie
Krzysiak (2-03-2007 23:48)
sie wlosami bawi
[J] (2-03-2007 23:48)
a to nie zawsze :d
[J] (2-03-2007 23:48)
ja sie zawsze bawie wlosami ;d
Krzysiak (2-03-2007 23:49)

Krzysiak (2-03-2007 23:49)
a jakie to gesty sa
Krzysiak (2-03-2007 23:49)
zebym tak mogl rozpoznac ?
[J] (2-03-2007 23:49)
niee
[J] (2-03-2007 23:49)
bo to jest indywidualne
[J] (2-03-2007 23:49)
ona powinna to tak zrobic
[J] (2-03-2007 23:49)
zebys rozpoznal ;]
[J] (2-03-2007 23:49)
ale czasem sa nieudolne ;d
Krzysiak (2-03-2007 23:50)
a czego szukasz w chlopaku
Krzysiak (2-03-2007 23:50)
znaczy tak przede wszystkim
[J] (2-03-2007 23:51)
zeby sie mna opiekowal
[J] (2-03-2007 23:51)
zebym miala z nim o czym rozmawiac
[J] (2-03-2007 23:51)
i takie pierdoly zeby sie martwil i
[J] (2-03-2007 23:51)
pamietal o szczegolach
[J] 0:10:59
a tu patrz co sie zrobilo ;d
[J] 0:11:02
no jak z toba ie pogadam wieczorem
[J] 0:11:03
to chora :d

Co ciekawe jeszcze jakiś czas temu w ogóle ze sobą nie rozmawialiśmy a smsy od wielu dziewczyn typu „Im więcej z Tobą rozmawiam tym mniej trzeba czasu żebym się stęskniła” przestały należeć do rzadkości. Wiem, że przede mną jeszcze długa droga ale to miło widzieć postępy w tym co się robi. Ze wszystkich tych materiałów wyniosłem jedną, główną lekcję. Jeśli coś nie wychodzi najskuteczniejsza jest olewka i to, że nawet gdy już jest się w związku nie można sobie pozwolić na przestanie bycia atrakcyjnym w sensie PUA (choć nie chcę się tak nazywać, bo nie do końca się taki czuję). I na koniec:

Krzysiak (2-03-2007 23:35)
rzucilas chlopaka
Krzysiak (2-03-2007 23:35)
co najbardziej da ci do myslenia
Krzysiak (2-03-2007 23:35)
a) przyjdzie przepraszac na kolanach z roza w zebach
Krzysiak (2-03-2007 23:35)
b) odsunie sie w kat
Krzysiak (2-03-2007 23:36)
c) widzisz go na miescie jak sie namietnie lize z jakas dupa
Krzysiak (2-03-2007 23:36)

[J] (2-03-2007 23:36)
to 3
Krzysiak (2-03-2007 23:36)
ha no wlasnie ;]
[J] (2-03-2007 23:37)
chociaz
[J] (2-03-2007 23:37)
w sumie
[J] (2-03-2007 23:37)
tamte 2 tez
[J] (2-03-2007 23:37)
ale to 3
[J] (2-03-2007 23:37)
najbardziej

Pozdrawiam


*****
Jak się myśli głową to nie jajami
Życie radykalnie posuwa nas do czynów, których byśmy nie robili gdyby nie pod wpływem chwili

Offline

 

#2 03-03-2007 21:22:53

romeo

Advanced

Zarejestrowany: 19-12-2006
Posty: 64

Re: Taka mini-historia mojego życia ;p

Każdy z nas kiedyś taki był

Ps. Proponuje przenieść temat do off topic albo śmietnika bo nijak ma się on do uwodzenia


-----------------------------------------------------
"wyczuć taką chwilę w której kocha się życie.."

Offline

 

#3 03-03-2007 22:16:51

Matheus

Advanced

2314884
Skąd: Katowice, Zurich
Zarejestrowany: 01-02-2007
Posty: 69

Re: Taka mini-historia mojego życia ;p

taka mini mini historia:) nie moge powiedziec miałem sam podobne akcje kiedy po tygodniu robienia akcji na wsna mówiłem dziewczynie , zależy mi na tobie, chce z toba być daj mi szanse, ale to było dawno, na szczęście dla mnie:)

Offline

 

#4 03-03-2007 23:43:17

Krzysiak

Friend

4754218
Zarejestrowany: 10-12-2006
Posty: 213

Re: Taka mini-historia mojego życia ;p

No właśnie i ja się cieszę Jak to wspominam to az sie sam z siebie smieje na glos


*****
Jak się myśli głową to nie jajami
Życie radykalnie posuwa nas do czynów, których byśmy nie robili gdyby nie pod wpływem chwili

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.evilofkillers.pun.pl www.czteryzywioly.pun.pl www.eti4.pun.pl www.thelgilius.pun.pl www.freegamesjava.pun.pl