Ogłoszenie

Uwaga !!!

Udostępniamy Ci całą zgromadzoną tu widzę i jeszcze więcej na szkoleniach uwodzenia i flirtu:

Szkoła uwodzenia Be Alpha

Oto przykładowa opinia:

"(...)Czuje się tak zdopingowany wiedzą jaką posiadłem, że przewyższyło to moje wszelkie oczekiwania. Podrywanie lasek stało sie tak proste, że sam w to nie wierze(...) "


Emil, 24l. (emilgtw@wp.pl),
Be Alpha Intensywny



Serdecznie zapraszamy!

Kurs uwodzenia



#1 02-03-2007 16:59:18

Fufu

Friend

7555698
Skąd: Wiedeń / Katowice
Zarejestrowany: 11-01-2007
Posty: 139
WWW

WARTO przeczytać... uwaga wciąga! :D

Znalazlem wlasnie stary e-mail od kumpla naturala i tak mnie to wciagnelo, ze postanowilem sie podzielic (taaa, wiem ze dlugie ale warto!!)


W ostatnią niedziele, nie tą co była wczoraj tylko tą tydzień temu, był znowy koncert u nas w kościele bo był odpust wiesz święto naszego kościoła bo było Stanisława a pod takim wyzwaniem jest nasz kościół... wiem że pewnie mało Cię to interesuje, mamy nowego proboszcza on wykorzystując swoje jakieś znajomości w Anglii doprowadził do tego że ze stolicy apostolskiej sprowadzili relikwie św Stanisława, nie wiem czy kawałem palca czy czegoś w każdym razie jakaś wielce święta rzecz wiadomo, więc nie musze mówić że nastrój uroczystości był bardzo kierwa patetyczny. Nie wiem czy wierzysz w przeznaczenie ale ja od jakiegoś czasu tak... właśnie w tą niedziele stanąłem w takim miejscu w kościele gdzie nigdy do tej pory nie stałem, (mam swoje takie jedną miejsce w którym stoje co niedziele) i tylko z tego miejsca w którym stałem pierwsze RAZ mogłem akurat zobaczyć ją i wiadomo znowu kokietka wzrokowa jak chooy ale dosyć tego pierdolenia... pomyślałem sobie nie dam się wyjebać i czas działaś. Wiedziałem że jedna z dziewczyn która gra w tej orkiestrze mieszka na ***. Jak tylko wróciłem do domu poruszyłem niebo i ziemie żeby sie dowiedzieć jaki jest numer do tej dziewczyny z ***. Na drugi dzień już miałem numer:) (niech żyje wyższość mężczyzn nad kobietami) odrazu do niej zadzwoniłem pogadałem z nią, odziwo laska mnie kojarzyła z widzenia nie wiem gdzie jak i kiedy, ale powiedziała że załatwi mi numer do tej wiolonczelistki "mojej" tylko że zaznacza że ona jest od 1,5 roku zaręczona, ma faceta od 7 lat i teraz będzie na 5-tym roku studiów... kierwa szczena mi opadła, ale se myśle, c*** w kwiatach raz się żyje joł na drugi dzień już mi załatwiła numer do "Ani" bo tak miała na imię kobieta będąca w moim głębokim zainteresowaniu... jebnąłem jej pare romantiko esków, odziwo ona mi odpisała, i to całkiem miło nie chce wręcz powiedzieć zajebiście miło no ale dam Ci próbke, wysłałem jej taki bajer:
"Pośród tryliona brzmień niedzielnego koncertu,
słyszałem jedynie bicie Twojego serca, a spojrzenie Twoje,
tak niewinne jak pierwszy pocałunek zakochanych,
urzekło mnie wielce..."

wiem wiem pewnie się śmiejesz ale wiesz na co laski lecą
ona mi odpisała:
"Z wrażenia dech mi zaparło, a serce mocniej zabiło,
nie wiem co powiedzieć. Może: Kim jesteś?"

Jak się później okazało powiedziała mi że doskonale wiedziała że to ja napisałem ale do tego dojdziemy potem jedźmy pokolej... pare smsów, ona troche mi poopowiadała o sobie, gra chyba w 4 albo 5 różnych orkiestrach. Napisała mi że w piątek gra koncert w Zabrzu i żebym przyjechał jak chcę popatrzeć, no to ja zaraz bajer tacie i mamie że fajny koncert w Zabrzu co by nie wyjść na ciula wzięłam ***(mój brat ) ze sobą, wiesz na wypadek jak by coś nie wyszło i poszło nie tak. Koncert był w piątek, do tej pory zarzucałem ją setkami romantycznych smsów żeby sobie wyrobić grunt standardowo w piątek na koncercie kobieta w kasie biletowej mi mówi=> dam panom w pierwszym rzędzie bo jeszcze zostały a reszta zajęta, jebła jej się cena i zabiast policzyć nam dwa bilety z każdy 16zł to wbiła jeden za 5 i jeden za 11-naście hehe no ale chooy z piczą włochatą, i tu się pojawia znowu moment przeznaczenia, ty wiesz że ona siedziała z samego przodu orkiestry a ja dokładnie na wprost niej?? w trakcie jednej przerwy chciałem z nią pogadać ale gdzieś się zmyła, na końcu koncertu też mi znikła i nie mogłem z nia pogadać, brat mnie poganiał już żebyśmy jechali do domu... ja przeciągałem jak chooy bo w międzyczasie wysłałem jej eska gdzie jest bo chciałbym z nią pogadać i może ją odwioze do domu jak nie jest autem, nie odpisywała, to ja udawałem że nie wiem jak wyjechać tam z Zabrza i wziąłem mape polski i szukałem niby na niej drogi... minęło 5 minut dostałem smska od niej: "Gdzie jesteś?" - chciałem jej odpisać 'w Twojej głowie' ale już się powstrzymałem hahaha napisałem jej przed wejściem ale de facto już ją widziałem jak stała i czekała na mnie... miałem ją tylko odwieść do domu.. już w samochodzie miło się rozmawiało ma zabawkowy i sympatiko charakter, więc zapytałem jej czy nie da się jechać do niej do domu przez autostrade... ona mi mówi że no da się troche dookoła ale się da... no to ja mówie dawaj :] wyjechaliśmy na autostrade, rżnąłem 220 haha a ona mówiła że najwięcej jechała 200 z wujkiem po autostradzie w niemczech haha... no ale rumuński kutas w dupe jej wujkowi... w międzyczasie jak rżnąłem moją mydelniką ile wlezie do niej zadzwonił telefon no i jak tak rozmawiała... troche ją to wciągneło no i nagle krzyczy mi tu skręcaj no to ja pizda na hamulec ale niestety zdążyłem tylko do 180 wyhamować więc nie dało rady skręcić... ona mówi jejq przepraszam to moja wina... a ja że nic się nie stało.. może ma ochotę coś zjeść... a ona mówi że nie nie... no to ja mówie że może ma ochotkę się czegoś napić, (może mleka życiodajnego sobie pomyślołech), no a ona mówi że herbatki na przykład się napije, a że bratu obiecałem że jak ze mną pojedzie na koncert to pojade z nim do pizzy hut odrazu wiedziałem gdzie mam jechać pojechaliśmy do pizzy hut tam ona zamówiła herbatke ja też... miałem dobry humor więc robiłem jaja jak chooy do tego byłem w gangolu... na przykład jak przyszła babka ja się jej pytam jakie ma herbaty a ona mi mówi że ma tam cytrynowa, owocowa... rumowa... a ja się jej pytam czy z rumem? a ona mi mówi że tylko aromatyzowana... a ja się pytom czy nie mogła by mi tak polać rumu z pod lady troche? a ona mi mówi no nie ma sprawy tylko cennik będzie normalny taki jak do alko no polew jak chooy był:) po pizzy hut najpierw pojechałem odwieźć brata do domu bo miał podyplomówke na następny dzień, a później ją odwoziłem do domu, wyjeżdżam odemnie na *** chwilka moment już mam 180 a ona mi mówi: "jedź teraz troszke wolniej, prosze..." no to ja pizda hamulec prawy pas i jechałem do domu do niej do RUDY przez A4 znowu cały czas 60km/h haha na jak mnie ktoś wyprzedzał to jej tylko powtarzałem, zobacz zobacz, pierwszy raz mnie ktoś tu wyprzedził i udawałem że płacze a tak naprawde płakałem no ale choyy z ciężarówką która mnie wyprzedzała i cukinia w odbyt jej kierowcy. odwiozłem ją przy tym jeszcze gadałem non stop o wszystkim i o niczym, bardzo mi się podobało, odprowadziłem ją pod same drzwi, krótko mówiąc jak na pierwszy raz baaaardzo mi się podobało i odnosze tu się do tego co mi napisałeś w mailu, początki zawsze są super, ale skąd ja mam wiedzieć czy potem będzie tak super jak jest teraz? jedyny sposób żeby się o tym przekonać trzeba to przeżyć... ja nie mówiłem jej że wiem że ma faceta i jest z nim zaręczona ona mi też nie powiedziała, przynajmniej jak na pierwszy raz... w sobote ona miała próby i była zajęta... ja do niej dzwoniłem miło się gadało... w międzyczasie pomagałem tacie w zakupach bo pojechał na delegacje do Austri, Niemiec, Francji i Szwajcarii i wraca za dwa tygodnie. Podoba mi się jak narazie taki układ bo mam autko po sobocie niedzila, oczywiście juz się z nia umówiłem, na 15.00 pod akademią muzyczną bo ona jescze miała jakieś próby czy kij wie co. W drodze do niej kupiłem jej róże, było super fajnie bardzo miło... zaczęło się od tego że pojechaliśmy na dolinke 3 stawów, tam sobie spacerowaliśmy, było bezchmurne niebo, bardzo ciepło, dużo rozmawialiśmy, wygłupialiśmy się, ja zaczepiałem ludzi i pytałem się ich gdzie jest lotnisko bo wylądowałem swoim areoplanem za lasem i nie wiem jak mam go teraz dociągnąć do lotniska bo nie wiem gdzie jest haha milutko było :)później zaproponowałem jak już się dostaliśmy wiesz na te połacie za geantem gdzie jest fajna traka że zdejme sweterek i sobie siądziemy... tak też się stało... gadaliśmy sobie chyba z dwie godziny, w końcu doszło do tego że ona powiedziała, że zanim się spotkamy po raz kolejny musi mi o czymś powiedzieć, a ja już wiedziałem o co chodzi bo:

odrazu jej powiedziałem wiesz, ja wszystko wiem nie musisz o niczym mówić, ona mówiła że na pewno nie wiem, ale ja się uparłem że nie musi mówić... po dalszej miłej rozmowie jak już sie przytulałem do niej mówiąc że pachnie cudownie i że jej skóra jest delikatna jak jedwab, zaczeliśmy się całować haha było faaaajnie zważając na fakt że spotkałem się z nią drugi raz dopiero i że znałem ją od piątku a to była niedziele to nieźle mi poszło nie wspominam juz że wzdychałem do niej 3 lata temu kiedy pierwszy raz zobaczyłem ją na koncercie łatwo przyszło... jak już poleciałem w ślimaka z nią po jakiś 5 minutach mówie jej, no to teraz mi już możesz powiedzieć co chciałaś mi powiedzieć... jestem gotowy... tak jak myślałem ona mi powiedziała że jest zaręczona, może przedstawie Ci model tej rozmowy:
-jestem zaręczona
-i?
-i musi się to wszystko rozwiązać
-rozwiącać się znajomośc między Tobą a nim (szybko pożałowałem tych słów moich bo rozbić zaręczyny to duża odpowiedzialność...)
-nie nie...-odpowiedziała- rozwiązać co dalej zrobić... (mimo odpowiedzi rzekomo negatywnej dla mnie bardzo się ucieszyłem...

urwałem dalej rozmowe bo nie chciałem żeby to zepsuło jej wspomnienia z tego dnia... później oglądaliśmy razem tak piękny zachów słońca jakiego dawno nie widziałem ja na pewno i ona chyba tez nie... zupełnie czyste, pomarańczowe słońce zachodzące powoli za horyzont a my wtuleni w siebie, no jak w bajce... później ona miała koncert z pewnym zameczku, nie wiem czy słychałeś o rezydencji, właściwie to jest też hotel, w Promnicach za tychami... przejabane same szychy tam jeżdżą... jak podjechałem to patrze a tam wiesz merole, nowe 407 i takie tam, a jak się dowiedziałem wcześniej a właściwie podsłuchałem jak tata rozmawiał przez telefon jeszcze przed wyjazdem i zlecał komuś że dzwonił do niego prezes holdingu żeby załatwić orkiestre bo ma tam takie spotkanie i nie chce żeby było drętwo, burżuj jebany... stary tam zupa po 30 zł mała miseczka a drugie dania zaczynały się od 70zł no ale chuuy zawiozłem ją tam pożegnałem się, podjeżdżam już do bramy gdzie ochorniarz dał mi karte parkingową i mówie do niego,
-ups musze się jeszcze wrócić bo zostawiłem u dziewczyny dokumenty w torebce... taki ciul widzisz ze mnie, wracam się a ona już na tej głównej sali w całym zespołem żeńskim myślałem że mnie poczyści.. pogadałem sobie tam z kolesiami którzy przywieźli reszte panienek z zespołu, zaprosili mnie do środka tam oglądaliśmy mecz bo polki grały o mistrzostwo Europy w siatke tak apropo wygrały... w międzyczasie ktoś jakoś mi załatwił te papiery od niej z torebki ale mówie już chooy zostane i poczekam na nią... czekałem kierwa 2 godziny przy tym się troche źle czując bo mnie bolą coś plecy od 3 dni tak że nie umiem spac chyba mnie coś przewiało albo psi kutas wie co... pomijając że poza tym jednym prezesem był tam prezes kompani węglowej i same jebane szychy dziane w pizduuu ;] one wyszły a Ci kolesie kelnerzy myśleli że ja z dziewczynami przyjechałem i jestem tam kimś kto zajmuje się czymś, więc się załapałem na kolacje fundowaną dla członków zespołu hahahah to drugie danie co jadłem patrza w menu a tam 130 zł <hahaha>  więc wyjebałem ich na troche no ale w sumie należało mi się bo czekałem na nią i ja tam odwiozłem wogóle...

aha jeszcze Ci nie powiedziałem że jak ją tam odwoziłem to mieliśmy 5 minut i jechałem 200 drogą na Tychy żeby zdązyła a z powrotem tez cisnąłem bo jeszcze odwoiłem jej dwie koleżanki które błagały żebym jechał wolniej cały czas haha ale kutas Fidela im w kakało. Póżniej ją odwiozłem do domu było rozkosznie znowu sobie rozmawialiśmy godzine ponad, aha i jeszcze jak byłem na paderewie odwieść jej koleżanke wiesz ona wiedziała że mnie cholernie bolą te plecy bo mnie bolały jak chooy, jedziemy a ona mi mówi
-prosze zjedź jeszcze na stacje jak byś mógł na chwilke,
a ja - no okej
ja patrze a ta wraca z butelką wody i nurofenem przeciwbólowym, k**** stary ja się tak poczułem, nigdy nik nie pomyślał tak o mnie, żeby mi było dobrze, nie zrobił mi tak miłej niespodzianki, nie zaskoczył mnie aż tak bardzo, w ogóle się tego nie spodziewałem... rura mi zmiękła jak cholera. no więc wracając do tematu odwiozłem ją no i dziś jest poniedziałek więc się z nią niewiedziałem bo byłem w pracy ale na jutro zrobiłem mega przekręt, mama wie że jade do pracy, w pracy powiedziałem że mnie nie będzie jadę po nią o 8.00 i jedziemy razem do Krakowa ma być ładna pogoda więc napewno dzień będzie udany a i wiadomość z ostatniej chwilki dostałem sms-ka od niej:

Słoneczko! Jak Twoje plecy i gorączka? (zapomniałem Ci powiedzieć że miałem gorączke jak chooy jeszcze),
Mój żakiet pachnie Tobą i przypomina mi wczorajszy dzień...

tyle z Ania, jest git nie

część 398322427 => *** jest pizdą i nie wie jak sobie poradzić...

nie wiem co powiedzieć Dominice... narazie ona wie że jestem chory... nie wiem co powiedzieć tej Monice bo ona chce się ze mną spotkać usilnie, dzwoni do mnie codziennie, smsy wysyła kapa jak chooy... do tego musiałem nakłamać Andro bo mi napisała że się we mnie zakochała i że tęskni bardzo, miałem przyjechać w tą niedziele no ale byłem umówiony z Ania i jej napisałem że tak mnie plecy bolały że byłem na pogotowiu żeby brzmiało wiarygodnie...  wychodze teraz na niezłego kutasa... sam się gubię w tym co robie i mówie... a wciąż tylko działam impulsywnie pod wpływem chwili... nie chce tego już... musze w końcu skończyć kłamać bo to mi nie wyjdzie na pewno na dobre.

THE END ... doszliscie tutaj w ogole?


strasznie mi z tego powodu wszystko jedno

...zawsze mów kobiecie, że jest inna niż wszystkie, jeśli chcesz otrzymać od niej to, co od wszystkich

Offline

 

#2 02-03-2007 17:17:47

brzozik

Advanced

2900350
Skąd: Pisz
Zarejestrowany: 10-11-2006
Posty: 189
WWW

Re: WARTO przeczytać... uwaga wciąga! :D

Nie no nie mogę... Przytkało mnie... Może później tu coś dopisze...



Zwróćcie uwagę, że gość ma w dupie co sobie laski myślą, czują itp. Pisze ze swojej perspektywy i to chyba najlepszy argument przemawiający za tym, że jest naturalem. Bez regułek, otwieraczy etc. potrafi dobrze sobie radzić. Opisuje to co widzi... Gdyby posiadł trochę wiedzy o psychice kobiet, to miałby wielofunkcyjne narzędzie pracy twórczej...

Ostatnio edytowany przez brzozik (02-03-2007 23:39:08)


Uciekając od księcia, Kopciuszek zostawił drugi but na podłodze, spódniczkę na żyrandolu, bluzkę na komodzie... Ale o tym bajka milczy.

Offline

 

#3 02-03-2007 17:52:25

DeMarco

Friend

6060645
Skąd: Gliwice/Warszawa
Zarejestrowany: 19-01-2007
Posty: 320
WWW

Re: WARTO przeczytać... uwaga wciąga! :D

"cukinia w odbyt jej kierowcy
kutas Fidela im w kakao
rura mi zmiękła jak cholera"

Jednym słowem ciekawy tekst z dosyć sporą ilością wulgaryzmów Ale ogółem pozytwynie xD


PUA GLIWICE / METAMORFOZA WARSZAWA / DeMarco LSC Coaching
Keep Gamin'

Offline

 

#4 02-03-2007 18:24:57

fat_bart

Advanced

Zarejestrowany: 27-01-2007
Posty: 29

Re: WARTO przeczytać... uwaga wciąga! :D

Fufu zajebisty e-mail... ale skoro stary to może dokończysz nam jak potoczyła sie historia tego naturala z zaręczoną Anią?

Pozdro

Offline

 

#5 02-03-2007 19:16:33

vekan

Advanced

Zarejestrowany: 05-02-2007
Posty: 29

Re: WARTO przeczytać... uwaga wciąga! :D

Naprawdę respekt. Warto było przeczytać.

Offline

 

#6 02-03-2007 20:07:09

Krzysiak

Friend

4754218
Zarejestrowany: 10-12-2006
Posty: 213

Re: WARTO przeczytać... uwaga wciąga! :D

Bardzo ciekawe i sympatyczne


*****
Jak się myśli głową to nie jajami
Życie radykalnie posuwa nas do czynów, których byśmy nie robili gdyby nie pod wpływem chwili

Offline

 

#7 02-03-2007 20:13:25

Wogenke

Ekipa SPT

Zarejestrowany: 24-12-2006
Posty: 109

Re: WARTO przeczytać... uwaga wciąga! :D

lol... czapki z glow

Offline

 

#8 03-03-2007 00:20:47

dream maker

Friend

Zarejestrowany: 19-11-2006
Posty: 80

Re: WARTO przeczytać... uwaga wciąga! :D

Nie, no muszę powiedzieć że czegoś tak dobrego i wciągającego nie czytałem już dawno .


Do you have a dream, girl?... I will make this dream come true, I am... the Dream Maker.

Offline

 

#9 03-03-2007 15:37:54

desiderata

Advanced

Skąd: KATO
Zarejestrowany: 25-02-2007
Posty: 92

Re: WARTO przeczytać... uwaga wciąga! :D

ja tez niezla historia dziala na wyobraznie


bez młota nie robota, bez pracy nie ma kołaczy czyli... bez młota nie ma kołaczy? LOL

wytrwały przeciwnik klubowych sarge... do 31.03.2007

Offline

 

#10 04-03-2007 17:27:01

Telenova

Advanced

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 24-01-2007
Posty: 38

Re: WARTO przeczytać... uwaga wciąga! :D

FUFU nie będe powielał postów kolegów, ale skończ historyjke, bo to zaczyna wyglądać jak technika: splażować, zainteresować i zostawić  : D niech myśli o tym(to się chyba nazywa zegarynka )


So many G, so little..

Offline

 

#11 04-03-2007 18:05:03

romeo

Advanced

Zarejestrowany: 19-12-2006
Posty: 64

Re: WARTO przeczytać... uwaga wciąga! :D

zegarynka?


-----------------------------------------------------
"wyczuć taką chwilę w której kocha się życie.."

Offline

 

#12 04-03-2007 19:17:43

DeMarco

Friend

6060645
Skąd: Gliwice/Warszawa
Zarejestrowany: 19-01-2007
Posty: 320
WWW

Re: WARTO przeczytać... uwaga wciąga! :D

Zagarynką nazywamy wstawienie ram czasowych swojej obecności w secie, aby set wiedział że może sobie pozwolić na interakcję z nami nie tracąc za dużo czasu :
" Mam tylko chwilę bo muszę lecieć do znajomych" itp. Na ogół następuje przed openerem.


PUA GLIWICE / METAMORFOZA WARSZAWA / DeMarco LSC Coaching
Keep Gamin'

Offline

 

#13 04-03-2007 20:02:05

Fufu

Friend

7555698
Skąd: Wiedeń / Katowice
Zarejestrowany: 11-01-2007
Posty: 139
WWW

Re: WARTO przeczytać... uwaga wciąga! :D

dalej... dalej juz nic ciekawego nie bylo. zostawil i poznawal nowe. po prostu nie warto 'psuc' ludziom zaplanowanego zycia dla kilku chwil przyjemnosci.
zreszta to bylo dawnooo temu...


strasznie mi z tego powodu wszystko jedno

...zawsze mów kobiecie, że jest inna niż wszystkie, jeśli chcesz otrzymać od niej to, co od wszystkich

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.magi1nation.pun.pl www.piastbialystok.pun.pl www.wrogowiehordy.pun.pl www.tibiaservgm.pun.pl www.ekonomiapwsztarnow.pun.pl