Ogłoszenie

Uwaga !!!

Udostępniamy Ci całą zgromadzoną tu widzę i jeszcze więcej na szkoleniach uwodzenia i flirtu:

Szkoła uwodzenia Be Alpha

Oto przykładowa opinia:

"(...)Czuje się tak zdopingowany wiedzą jaką posiadłem, że przewyższyło to moje wszelkie oczekiwania. Podrywanie lasek stało sie tak proste, że sam w to nie wierze(...) "


Emil, 24l. (emilgtw@wp.pl),
Be Alpha Intensywny



Serdecznie zapraszamy!

Kurs uwodzenia



#1 07-01-2007 20:53:38

joe

Początkujący

Zarejestrowany: 07-01-2007
Posty: 4

Taniec...;/

Witam!
Czy nieumiejętność tańczenia może przeszkadzać w podrywaniu?
Bo właśnie mam z tym problem,ze gdy proszę jakąś laskę do tanca czy sam się przyłączam na dyskach to żadko kiedy mi odmawiają, tyle że jak juz z którąś tańczę to rózne rzeczy się dzieją(np.raz walnęłem jednej z główki niechcący;/) i po czasie mi już dziękują... Co w takim wypadku robić? Na nauki tańca nie mam czasu chodzić:/ Może zrobić z tego jakis porzytek?(np.udając,że specjalnie tancze jak kaleka?)
No nie wiem naprawde co z tym zrobic bo na dysce nic innego nei da sie robic bo jest głosna muza i w ogóle,a nie będe stał przeciez przy scianie z browarem jak resza excuzerów...

Offline

 

#2 08-01-2007 00:57:02

zick

Advanced

Zarejestrowany: 02-01-2007
Posty: 91

Re: Taniec...;/

Taniec jest bardzo przydatny w podrywie, moze nawet odegrac glowne role, po co gadac jak mozna sobie potanczyc. Jak nie umiesz tanczyc,to  mozesz potrenowac z kolezanka, przyjaciolka , siostra, kuzynka. Napewno tobie pomoga.
Nie mowilem naucz mnie tanczyc, tylko podchodzilem i bralem ja do tanca. Laski podniecaja sie takim czyms bo jestes spontaniczny i bla bla bla. Byla przy tym kupa smiechu. Tanczylem z laskami w domu, na ulicy, taki spontan.
Fajnie tez na nie dziala, jak wchodzisz do pokoju, wlaczasz muzyke i zaczynasz wolny taniec, a ona w twoich ramionach.
Tylko sie nie pytasz jej o pozwolenie, bierzesz i juz .
Moj kuzyn uczyl sie tanca u kolezanki jego dziewczyny.
Czasami jak na imprezie biore dziewczyne do tanca, wszyscy wala ostre tempo, a ja sobie spokojnie tancze wolnego .
Jest masa opcji.


Jak mowi BadBoy nie umiesz tanczyc, trzymaj sie zdala od parkietu !.
Cos w tym jest, kilka razy laski mnie olaly bo slabo tanczylem.

Ja tam tancze tylko wolne

Offline

 

#3 09-01-2007 11:10:02

joe

Początkujący

Zarejestrowany: 07-01-2007
Posty: 4

Re: Taniec...;/

Heh...co do sposobu proszenia do tanca to robiłem dokładnie tak samo i przewaznie skutkowało tylko jak mówiłem wczesniej laski po czasie mi dziękowały bo cieniowałem w tancu:/ Ale w sumie to najwazniejsze dobrze się bawic, a nie byc królem parkietu:) Muszę potrenować trochę...

Offline

 

#4 09-01-2007 17:54:47

kijek

Advanced

1347431
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 01-10-2006
Posty: 236

Re: Taniec...;/

Primo: http://www.seductionpoland.pun.pl/viewtopic.php?id=280
Secundo: czasami mam tak, że laski mi dziękują, bo "ja umiem tańczyć a one nie" normalnie się boją. Wkurza mnie to ale co zrobić ;/ dlatego chodze na sarge na salsoteki
Tertio: I'm the King on the dancefloor


No risk, no fun

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.narutoninjagra.pun.pl www.kurpie.pun.pl www.koniec-gry.pun.pl www.seniorzywg.pun.pl www.burningelitelegion.pun.pl