Ja tylko powiem tak. Stary po co te pytania? Nie raz chciałem zadać pytanie na forum jak co rozegrać, ale wiesz co się okazało najlepsze? Ryzyko. Zaryzykuj i rozegraj to tak jak Ty to widzisz, zastosuj to co uważasz za słuszne i najlepsze.
Pozdrawiam i do dzieła !

No właśnie. Witam ponownie wszystkich na forum
PS: nie róbmy offtopa

Hmmm.

Trochę ostatnimi czasy wypadłem z obiegu duzo pracy, nauki itd. ale coś zawsze mogę powiedzieć.

NA początku to co laska robi i myśli, mówi to 3 diametralnei różne sprawy, dlatego że się z Toba liże, idzie za rękę nie znaczy że a) myśli o związku, co dała wyraz c) słowom ,,czy my jestesmy razem".
Myślę, że było fajnie miała to ochotę zrobić i tyle, choć można nie wykluczać elementów gry i testów. Np. dam mu buziaka, pochodzę za rękę zobaczę jak się do tego ustosuknuje, jak będzie się zachowywał, co będzie mówił. Może to naciągane ale wykluczyć się nie da. Tak samo jak tego, że ona również może grać.
Napewno ją zaskoczyłeś informacją ,,że jesteście razem" tym bardziej że została skierowana nie przez Ciebie, a usłyszana - tym bardziej jeśli narazie na nic więcej od Ciebie nie liczy ani oczekuje.
Pewność super sprawa sam ją stosuję, jednak uważam że pewnych sytuacjach to nie najlepszy instrument do relizacji gry - co pownie zostanie poddane krytyce. Jednak uważam że czasem zbyt duża pewność i atak prowadzi do większej szkody, Nie wiem czy tu nie pokazałaś zbyt dużej pewności jest moja i tyle. Z jednej strony skoro pzynosiło to efekty to ok, ale ja bym to rozegral inaczej - zanajac zalezty poczty pantoflowej lasek... możliwe że poszedł bym w odwrotnym kierunku, ale nie to rozważamy a sprawa już jest za nami.
To że napisała że nie szuka zw. to konsekwencja wielu spraw, w mojej ocenie to nie jest test, albo jest to wyciszenie sytuacji, albo jasne wysłanie sygnału było ok, ale nic z tego nie będzie. Ale możliwe że jest 3 opcja, to pokaże czas. Jednak ten txt to troche naturalne dla lasek, czasem niepewnych drugiej osoby, lun sposób na eliminacje ogromnych zapędów u faceta.

To taka anliza ad-hock ale więcej poki co trudno mi powiedzieć.
1) ja zainwestował bym w tą wycieczkę, przypomniał sobie i nadmienił że jedziemy jako przyjaciele, którz się lubią....itd itp. Teraz odwórcić kota ogonem, a ona żeby miała potiwerdzenie swojej wersji ,, nie szukam zw." Oczywsitą sprawa jest,  że robił bym wszystko inaczje niż przyjaciele, i prowokował ją do zastanowienia się nad tym o co chodzi... Niech się trochę pogubi w tym wszystkim.
2) hmm, ja bym sie ograniczył do chłodu lekkiej niedośtępności, jednak prowokował bym sytuacje, zdarzenia w których podświadomie miała by ochotę mnie pocałować, lub by to zrobiła. Myśle że ona teraz będzie analizowała twoje Kc, jako dalsze szarpnięcie się na nią... czyli że walczysz i się starasz na siłe. Lepiej więc by wyszło to od niej, lub by staneła na granicy tej chęci. Ale jak to zorbić i dązyć napewno wiesz.
3) co do techniki tańca, jak dla mnie jest ona dobra zawsze, zwłaszcza w pczatkach i potem kiedy mamy już z/w. Jednak czy w tym przypadku się sprawdzi, hmm nie omieszkal bym jej jednak zastosowac, każde narzędzie jest dobre i każdego trzeba próbować, nie można czegos od razu wykluczać lub analizować to dobre to złe. Myślę ze tu można zorbić odnośnik do tego co pisałem w punkcie pierwszym. Choć ciągle mysle nad poprawnością, tego instrumentu to napewno miej je na uwadze, je jednak najpierw bym wybracowal kroki, ramę, ustawil partnera a dopiero potem przszedł do kroków tanecznych :-) . Jednak lepiej znasz grunt.
Co do motywów, no jest tego masa jednak zawsze stosuje inne, osobićie mialem tylko raz taką sytuację z ok 8 lat temu, więc jestem nie na bieżąco w tej sprawie. ja bym odwrócił kota ogonem, był w sytuacji ,,tez nie szukam" ale... i tu bym pokazywał, czy wskazywał jej inną drogę, strał się wywołać chęc posiadanai Ciebie nie jako to kogo znalazła i teraz nie może wypuścić. Trochę bym zreresetował system i zaczął od początku z podejściem o którym mówię. Bo zapewne w jakimś obszarze, relacji wobec niej Cię ustawiła ale jakiej.. tego Ci nie powiem..
TYle co moge ad-hock powiedzieć, niewile i dość ogólnikoow ale dawno nie mialem takiej sytuacji, i trudno tez pod to na siłe podłączać metody, techniki, instrumenty bo każdy przypadek jest inny.
Działaj badz sobą, do ataku...