Witam, mam problem jakiś czas temu chciałem otworzyć babkę dirctowo podchodzę do niej z przeciwka i strzelam "Hej, spodobałaś mi się chciałbym cię poznać", ona mnie zlukała i mówi "Co?" potwtarzam z jeszcze większą pewnością, a ona mi odpowida "Ale wieśniackie", normalnie zaniemówiłem. Wyskakuję do niej z tekstem "To wynika z tego że nie lubisz pewnych siebie facetów" coś tam cicho bąkneła, a się jej pytam czy wolałaby bym zagadał do niej pytając o godzine. Ona że tak. Niewiele myśląc wystrzeliłem to która godzina? Babka ze nie ma zegarka ale ma telefon, to jej mówię żeby mi podała tą godzinę, a ona że się śpieszy to ja do niej że to słaba wymówika i sam poszedłem. Ostatnio babka dodała mnie na gronie, i luczy cały czas na mnie jak przechoze obok, ale tak mnie zgasiła i nie mam pojęcia co mam niby teraz do niej powiedzieć. Poradzcie mi coś, bo już z nią nie mam pomysłu.