Mistmare - 24-09-2007 00:20:18

Byłem na dyskotece takiej disco polo i mała salka do techno. Do siedzenia były dostępne 4 duże pomieszczenia a i tak wszystko było zapchane.

Najpierw zobaczyłem jak uśmiecha się do mnie śliczna brunetka dla mnie hb7,5 idealnie w moim typie. Chwila zastanowienia, dopiłem piwo z kumplem i wskakuje do niej do loży. już czuję alkohol i jakoś nie przykładam sie nic do podrywu, tym bardziej że nie była taka szczupła jak myślałem (choć dla mnie to lepiej niż miałaby być za szczupła, nie lubie figury modelki tak już mam). Gadamy coś dotykam ją ona zdejmuje moją rękę i tak przez jakiś czas aż mi w końcu uciekła na parkiet.
Potem wkurzałem sie na siebie że mi aż tak nie zależało bo dziewczyna była bardzo fajna, zacząłem sie troche dołować ale pomyślałem że to mi nic nie daje i wywaliłem te myśli.

Potem w czasie akcji którą zaraz opisze jeszcze raz była w loży i znowu patrzy w moją strone mówi coś do koleżanki widze że jest bardzo zainteresowana choć mnie to dziwi:) ale mimo to wskakuje znowu obok niej i teraz włożyłem troche więcej od siebie w rozmowe. Utrudniała mi kino ale ja sie z tego śmiałem i robiłem z tego jaja bo wiedziałem że i tak sie jej podobam:D wziąłem numer i jej uciekłem choć chciała potańczyć.

I tu sie zaczęło

Poszedłem do znajomych z którymi przyjechałem. I widze że mają koleżanke... HB 9 wygląd i figura modelki tylko z troche większym tyłeczkiem (czaicie tą piosenke?) jedna z najładniejszych w klubie jak nie najładniejsza (cienki klub:)) myśle przesrane nie ma szans żeby ją poderwać za brzydki jestem i za małe mam doświadczenie.
Zaczynam gadać ze znajomymi ją specjalnie olewam tylko czasem wykazuje jej jakieśtam zainteresowanie. Dziwne... podświadomie wiedziałem jak mam grać żeby ją zdobyć... na trzeźwego to nie byłoby takie łatwe.
Ale zaraz zacząłem się sabotować głupimi myślami i doszło do tego że stałem sie needy i głupio się tam czułem:D więc zmyłem się i poszedłem tańczyć.

na parkiecie nie podchodziłem, może excuzy nie wiem ale bawiłem się dobrze. Potem wracam do znajomych i moja gra zmieniła się o 360... taa o 180 stopni. Negowałem ją ale w dobry sposób to były negi sytuacyjne i jakoś same się tworzyły:) widziałem jej zainteresowanie i stosowałem pewne siebie c&f oczywiście wszystko automatico.

Przenieśliśmy się na wygodniejszą loże i tam zacząłem okazywać jej zainteresowanie i pilnowałem sie żeby czasem nie stać się needy... i dobrze że to robiłem. Potem przytulanie dotykanie ale...

Laska okazuje się jest troszke pusta, widać że dobra towarzyska dziewczyna nie jakaś dziwka ale jednak... taka naiwna... i od razu spadła jej ocena u mnie naprawdę zbyt łatwo wchodziła w moją ramę:D

ale jedziemy dalej pomyślałem że wystarczy attraction i komfortu na pocałunek, no to i ją całuje... a tu kicha, dziewczyna nie ma pojęcia o całowaniu mój Boże to już piątki się lepiej całowały, to było tak beznadziejne że aż jej to powiedziałem:D nie była zachwycona poszła do naszych znajomych na parkiet.

Też tam idę i z wyrazem zniechęcenia pytam się jej czy chce zatańczyć, biore ją za ręce i tańczymy. myślałem że tylko ja słabo tańcze ale przy niej czułem się naprawde dobrze z moimi umiejętnościami:D tragedia ale laska dla mnie nie musi dobrze tańczyć.

Po jakimś czasie jedziemy do domu w piątkę samochodem. Siadam obok niej i zaczynam całować mimo wszystko (w końcu HB9 z wyglądu) :) No troche sie poprawiła ale i tak cienizna. i ma duże opory przed dotykaniem w kilku miejscach. Mówi mi że nie chce żebym coś sobie o niej pomyślał itd to mogło być kłamstwo ale myśle że jednak prawda po jej zachowaniu.
Zapodałem jej gadke o tym że ją lubie ale ma pare wad, jest mało pewna siebie, bo dziewczyny które takie są nie przejmują się opinią innych i robią to na co mają ochote (w skrócie). Troche sie przełamała ale to jeszcze nie to.

Podjeżdżamy pod mój dom i miałem ją wziąść do siebie ale pomyślałem mamy wspólnych znajomych (jej przyjaciele) którzy siedzą z nami w samochodzie nie ma szans żeby się przy nich zgodziła. I nie chciałem robić głupiej sytuacji myśle że dobrze zrobiłem bo na to będzie zawsze czas.

i na koniec jest jeden problem.

Zapomniałem wziąść numeru:) ale od czego są znajomi.

Starałem się pisać barwnie:) jak się komuś chciało czytac to może wyciągnie jakieś wnioski ale jak mi ktoś napisze że nie wie jaki był sens w pisaniu tego FRa to zatłukę:D

www.eti4.pun.pl www.czteryzywioly.pun.pl www.gim3.pun.pl www.freegamesjava.pun.pl www.thelgilius.pun.pl