matt - 19-09-2007 15:31:22

Nie wiem czy to ten dział, ale przechodzę do konkretów,
ostatnio miałem taką sytuację, umówiłem się z laską, idę po nią do domu (trochę się denerwuję włączają sie różne exuzy). Nagle przed bramą zaatakował mnie jej pies, sytuacja wyglądała dla mnie dosyć nieciekawie (mało mnie nie pogryzł ale w porę dorwałem łopatę).
Ale potem jak ręką odjął, minęły wszystkie eksuzy.

Moje przemyślenia
Sytuacja bardziej stresowa może przytłumiać inne stresy w umyśle.

Co myślą inni?

www.naruto-orochi.pun.pl www.klaps.pun.pl www.kaliscyfilolodzy.pun.pl www.pokemon-fan-gra.pun.pl www.gv.pun.pl