Umouwiony dzien w Kato na sarge z kilkoma PUA. Po kilku min rozchodu po miescie stoimy przed SCC, nagle widze dwie laski na przystanku (z bliska hb 6 i 7,5 ). Nic tylko podejsc :). Mialem do nich ok 30-50 metrow,ale gdy przeszedlem juz powlowe drogi widzialem jak jedna usmiecha sie do drugiej dajac sygnal ze ide :D. Otwieram... Ja : Czesc dziewczyny... potrzebuje kobiecej opini... bo widzicie... moj kumpel jest bardzo niesmialy w stosunku do kobiet, ciekaw jestem co wy poradzilibyscie swojemu kumplowi gdyby mial podobny problem. One:blebleble Ja:( po kilku wymianach zdan ) Wygladacie mi na odwazne dziewczyny, wiec moze podejdziecie ze mna do mojego kumpla i pokazecie mu ze rozmowy z kobietami wcale nie sa takie straszne :) ( wiedzialem ze sie nie zgodza, bo mowa byla o Lukishhu, a obok niego stalo ok. 8 innych PUA ) One: smiech ( reakcja na to ze wygladaja na odwazne) chyba nie zdazymy bo zaraz przyje¿dza tramwaj Ja : no coz, widocznie bedziemy musieli wymienic sie numerami ( smile ) i wyciagam phona Ja: podajcie swoj nr Hb 7,5 : ( podaje nr ) Ja: i jak masz na imie ?? Hb 7,5 : Sylwia Ja: wiedzialem (smile ) One : (smiech ) Ja : ( biore nr od drugiej, ona podaje ) Ja : a ty jestes... Hb 6 : Kasia Ja: ( rozkladajac automatycznie rece jak gdyby w gescie triumfu ) powinienem grac w lotka ( smile ) One : (smiech ) Ja : no coz, to caluje raczki ( smile i wyciagal dlon jak gdybym chcial sie pozegnac, najpierw do Sylwi, potem przekrecam delikatnie dlon aby pocalowac, patrzac sie w jej oczy i widze banan na jej twarzy... tak samo robi z Kasia )
Oczywiscie bylo kilka IOI, nie wiem od ktorej bardziej :) Wyprostuje takze to ze to ( jakby ktos nie znal Lukishha ) ze nie jest on niesmialy :P Cala akcja nie trwala dluzej niz 5 min, a laski widac bardzo zadowolone :)
|