Coz... Tak jak wczoraj obiecalem przetestowalem Evil Opener przetlumaczony przez Alex'a, ale wszystko pokolei.

Pierwszym punktem dnia bylo spotkanie sie z pewnych chlopakiem, aby odebrac jego CV i zaniesc do siebie do Hotelu. Bylismy umowieni na godzine 18ta, ale musialem przeniesc spotkanie na godzine 19ta ( w momencie kiedy przenosilem on juz byl na miescie). Po jakims czasie musialem przeniesc spotkanie na 19:40, ale podczas rozmowy dowiedzialem sie ze jest z jakimis dziewczynami... no coz... to troche przyspieszylem kroku ;) Spotkanie odbylo sie pod 'Szpila' w centrum Dublina. Gosc zaprowadzil mnie do jeszcze jednego swojego znajomego i hb8 i 9 (tym faktem bylem bardzo ucieszony ;) ). Jak sie okazalo dziewczyny tez byly zainteresowane praca u mnie ;). Przedstawilem sie najpierw jednemu synkowi, potem drugiemu, potem hb8 i hb9. Nastepnie zaczela sie akcja ;)
Poprosilem aby dziewczyny ponownie sie przedstawily (co zrobily) i powiedzialem 'postaram sie zapamietac' ... dziewczyny usmiechniete mowia ' a co ich (facetow) to imion juz nie musisz pamietac?' - 'jestem facetem' ;)  Jeden synek w tym momencie poprostu sie wylaczyl hehehe... Chyba urazilo go ze niezwracalem na niego uwagi (potem w rozmowie kika razy probowal sie wlaczyc... ale coz... niestety zadzieral z DM ;) ). Chwila rzeczowej rozmowy o firmie itp. Zaczelem kierowac rozmowe na temat wlosow, stylu itp (pod pretekstem wymagan w firmie) I tam zaczelo sie male kino - dziewczyny zaczely zwracac uwage na blyskotki (obraczki) i wszystko bylo fajnie. Stalismy tam sam niewiem ile czasu , a faceci tylko poslusznie stali obok. Zaproponowalem dziewczynom i facetowi z ktorym sie spotkalem (zakladam przywodca grupy ;) ) zeby poszli ze mna na piwo... ale jedna z dziewczyn skwitowala ze nie dzisiaj bo musza byc z facetami i wogole. No to sie ladnie pozegnalem i mowie ze ide w kluby.

Trafilem do jednego z lepszych Dublinskich klubow czyli Q-Bar. Wypilem piwko obserwujac klub i postanowilem wyjsc na moment na zewnatrz... aby odswiezyc pluca ;). Nagle zauwazam ze w/w 4ka przechodzi tuz obok balustrady klubu. Faceci ida dalej , a dziewczyny sie zatrzymuja i zaczynaja zagadywac, czy przyszedlem samemu do klubu (moja odpowiedz ' w klubach nigdy nie jestem sam' wydaje sie ze zadowolila dziewczyny ;) ) jaka muzyka, jak sie bawie i wogole takie tam ;) Chwile postaly i mowia ze moze za tydzien gdzies pojdziemy ;) - Z wielka checia ;)

Wracam do klubu... gdzie zaczelem troche tanczyc. Widze fajny 3secik siedzacy na lozy i mysle ... czas przetestowac Evil Opener. Podchodze z telefonem i daje opener. Dziewczyny jak na zawolanie (az smiac mi sie chcialo) zaczely przeszukiwac cala loze i do okola. Ja siadam dokladnie na srodku lozy i obserwuje je. Pierwsza zauwazyla i stoi i niewie co robic. Chwile pozniej pozostale dwie stoja jak oslupiale i ... nic :D Mowie zeby sie dosiadly i ze dziekuje za zaproszenie ;) Dziewczyny spojrzaly na siebie z usmiechem i sie dosiadly do okola mnie ( w tym momencie mysl : KLUB TO WIDZIAL ? Ktos to nagrywal? :D ) Po chwili rozmowy po angielsku (o dziwo mialy nawet dobry angielski) pada pytanie skad jestem: Polska i nagle dziewczyna ktora upolowalem sobie mowi : Pierdolisz . Ja 'o lol , Marek jestem' ;) Okazalo sie, ze Polki ;) a moj TG ma na imie Renata. Rozmowy, tance... ogolnie duzo smiechu i kino ;) Zaczelismy sie wyglupiac, a potem postanowilem zagrac z nimi w ocenianie ludzi ;) Bylo naprawde duzo smiechu ;) Potem mowie do Renaty ze ma przewalone i idzie ze mna na parkiet. Potanczylismy troche i Dj wlaczyl Shakire (nie ma tutaj bata zeby niewyszlo przy tej piosence)... w polowie piosenki poprostu ja pocalowalem... Dziewczyna byla goraca... (a jej przyjaciolki jak to zobaczyly poprostu zaczely podskakiwac na lozy... czy to z radosci czy z czego? niewiem ;) ). Usiedlismy , pogadalismy z reszta... kino, kc, kino, kc... i tak non stop. Potem zapytaly sie mnie o wiek... okazalo ze sa starsze, a Renata o 2 lata starsze (riposta - tak samo jak moja ex ktora mnie namowila na przyjazd tutaj ;) ). Chwila rozmowy, ale coz dziewczyny musialy sie zmywac bo jedna z nich jest opiekunka u jakiejs rodziny i o 6tej rano leci na Bali :D Mowie ze lece z nia... przetrzymalem moment je, ale coz ... wymiana telefonow z cala trojka i znowu kc z Renatka.

Wrocilem na parkiet... chwile sie pokrecilem i zadowolony wrocilem do siebie... O 6tej obudzil mnie sygnalek od niej ;)