amiszshiz - 07-07-2007 14:39:23

sytuacja wygląda tak laska ma boya ale nie przeszkadzało jej w niczym i pozwalaliśmy sobie na dużo(jakieś dwa tygodnie spotykaliśmy się za jego plecami wisiało mi czy z nim jest czy nie bo wiem że z nim nie śpi a koleś to mega wsn i wazeliniarz)...
teraz ona wie że niedawno wróciłem ale nie odzywa się do mnie (raz ją spotkałem walneła zimne cześć i pomaszerowała ze swoim WSN'em za rączke dalej ,a przeważnie grad smsów i rzucała się na moją szyje nawet kiedy była zeswoim bojem...) ja nie chcę być needy i nie wiem jak jej przypomnieć o sobie
(teraz czuje że się w to zaangażowałem emocjonalnie i staram się to jako tako wytłumić i nie chce być needy..)nie było mnie tydzień byłem w dolinie będkowskiej i nie mialem zasięgu cały czas (wiedziała że nie będzie ze mną kontaktu)

nie mam żadnego pomysłu

coś mi się wydaje że wzieła mnie za ciekawą przygode i wkurwia mnie to(mówiła czasem że mają sie rozstać ale mi to absolutnie wisiało)...

po co ten post?

chce dostać konstruktywnego kopa w dupe który sprawi że spojrze inaczej na tą sprawe

jak był juz taki post to podajcie mi linka i wywalcie go
pozdraiwam

www.kurpie.pun.pl www.koniec-gry.pun.pl www.seniorzywg.pun.pl www.hhniezginie.pun.pl www.burningelitelegion.pun.pl