Wiem, wiem.... wstyd się przyznać, ale założyłem sobie konto, żeby popróbować co nieco.

I otóż natknąłem się na dziewczynę rok starszą z mojego miasteczka i napisałem jej komentarz:
'gdzies tu kiedys widzialem jakies zdjecia... aaa... juz wiem... czekolada :) nie wiem czy kiedykolwiek mialas cos takiego z czekolada, ze nim wzielas ja do ust, to nagle zaczelas sobie wyobrazac jak smaczna jest... ;)
' , ale na niego nie odpowiedziała, więc walnąłem tekst z TU :

'Witaj ponownie! Mówi się wprawdzie, że milczenie zdobi
kobietę, ale ileż można milczeć? Mnie zawsze uczyli, że kwestią
dobrego wychowania jest odpowiadać na pytania, ale pewnie to czekolada tak cię wciągnęła. :)'

Odpisała tak :

'Witam... Szczerze mowiac, nie bardzo zrozumialam ten Twoj komentarz o czekoladzie, dlatego nic nie pisalam.. Moze mi wytlumaczysz co miales na mysli, zostawiajac mi tak nietypowa tresc na moim profilu;
Pozdrawiam'

No to ja jej tak :

'Jeśli mnie pamięć nie myli, to w tym 'co lubisz' miałaś wpisaną czekoladę i to w dużych ilościach.... i tak sie zastanawiałem, czy miałaś kiedyś tak, że jeszcze zanim wzięłaś kęsa,to nie wiadomo skąd poczułaś w ustach jej smak.... to jest tak,że wiesz,patrzysz na tą brązową kostkę i myślisz sobie 'nic szczególnego' a jednak przynosi to tobie tyle rozkoszy.....podziwiasz walory smakowe, czujesz jak rozpływa się w twoich ustach,a jej zapach powoduje że to wszystko się wzmaga,a przez to czujesz się tak miło i wiesz, że nie możesz przerwać jej jeść,bo jest taakaa dobraa..... ;)'

No to ona tak :

'Rzeczywiscie.. Widzę, ze zapoznales sie z moim opisiem w 100%...
Wiesz? Jakos nigdy nie zastanawialam sie nad procesem jedzenia czekolady..:)
A Ty? Kazdym produktem spozywczym sie tak zachwycasz, zanim go skonsumujesz?; Czy moze masz tak tylko z ta dobraaaa czekolada?;'

Na co ja :

'Czekolada jest wyjątkiem. Powoduje wzrost poziomu hormonu szczęścia, który powoduje właśnie to uczucie 'jaak dobrzeee...mmmm' ;). Nie wierzę, że nigdy nie zastanawiałaś się w jaki sposób i kto wynalazł takie cudo :) ..... Poza tym pewnie nie raz wiązałaś uczucia smakowe z jakimiś osobami, być może z mężczyznami (albo kobietami :P) i wtedy w pełni doceniłaś moc zmysłów.... To jakby przeznaczenie.... A' propos, wierzysz w przeznaczenie? :)'

a potem :

'Witam. Widzę, że znowu muszę się przypomnieć. ;) Należy ci się w końcu porządny klaps w tyłek ;) za to, że nie odpowiadasz na czyjeś pytania..... Bardzo nie ładnie...'

A dodam, że laska przednia ;)

No i ch**... nie odpisuje z 4 dni..... Nie wiem ki ch**.....  sprawdza mnie?.....