Telenova - 09-03-2007 22:16:22

siema wszystkim chciałbym prosic WAS o wydania sądu na pewien temat, żeby jednak wszystko było jasne, musze streścić cała sytuacje, postaram się to zrobić jak najszybciej

OBIEKT: L8 z mojej uczelni, laska nietypowa strasznie ciężka, wrażliwa i kurcze nie wiem jak to nazwać ale "zgnuśniała" : ), dla przykładu ile razy wjeżdzam na tematy emocje, albo takie gdzie trzeba włączyć fantazje, on mówi że moje pytania są dla niej za cięzkiei ona tam nie wie(nie chodzi tu o inteligencje, ale takie wypalone wnętrze), przychodzi mi do głowy słowo CHŁODNA, nieśmiała

CZAS: spotykaliśmy się od grudnia, zaskakiwałem ją, romantyczne akcje, lepienie bałwana, kina, różne knajpki, zabawa w origami itd., był k-close, jakieś przytulanka, nagle podczas sesji zaczeło się jebać z dnia na dzień(nie byliśmy nigdy parą), po prostu charakter gryzł sięze mną ona spokojna, a ja imprezowicz, spontaniczny chłopak, z mnóstwem ciekawych pomysłów

CEL
: kiedyś myślałem że tylko zabawa, a teraz wiem że mi na niej zależy

po tym krótkim wstępie..., w momencie gdy zaczeło się między nami psuć co raz bardziej i bardziej(w trakcie sesji), poznałem pewną panę, los chciał że umówiłem się z nią na pierwszą randke w walentynki, i koleżanka mojego obiektu widziała nas doskonale w knajpie na sofie tego dnia jak się "mizialiśmy", chciałęm się zdystansować do tej laski i na krótka mete mi się udało, wiedziałem równie dobrze że musze zagrać najmocniejszą kartą: puściłem totalna olewke/chłodnik, na uczelni dzien po walentynkach siedzi ze znajomymi, ja żadnego przywitania z nią itd., przez następny tydzień jak tylko na gg się pojawiałem zaraz pisała, ale ja dalej to samo, widziałem jak na mnie patrzy na uczelni, ale myśle sobie dla naszego dobra(skutkowało wzrostem zainteresowania), ostatniego dnia przed wyjazdem do Włoch jej koleżanka z miaszkania zaprosiła mnie, myśle koniec z olewką ona jedzie na tydzien, jak wróci może być róźnie.
mój obiekt przyjechał po mnie dostał piękną różę, mówie że to nie za to że po mnie przyjechała, a za co?, ja na to że za to że wbrew pozorom mi zależy.
Tą noc spędziłem u tych dziewczyn, niestety byli dwaj najebani kumple(brak atmosfery), obiekt kogoś odwoził, pamiętam tylko  jak leżeliśmy na osobnych sofach, i jej smutną minę i przeprosiny że to jej kumpela  tą impreze organizowała.

wróciła w ostatnią niedziele, od tamtej nocy i akcji z różą nie odezwaliśmy się do dziś słowem, licząc 5 dni na uczelnii(w międzyczasie skręciłem noge, jej kumpela wie ona też wie, jebanego sms nie dostałęm jak się czujesz) spuszcza wzrok, zachowuje się zupełnie jak ja jakiś czas temu, tylko że to nie w jej stylu, myśle że kumpela maczała w tym palce, na moje nieszczęście mam za długi język i opowiadałem jej może nie tyle że to moje hobby ale że znam się na uwodzeniu, ją samą od czasu do czasu zbajeruje żeby mieć dobre relacje z obiektem..

na dzień kobiet poszła kartka w niej piękne życzenia, przerobiona wersja urodzinowych życzeń by michaela, do tego płatki róży w liście i łądna kartka z z serii szare mise(dla małej dziewczynki)
sms brzmiał : Ale mnie zaskoczyles..  wielkie dzieki za fajna karteczke ; ), nie odpisałem nic , no bo co miałem odpisać, wiedziałem że będzie wieczorem w klubie z moimi znajomymi, nie poszedłem no bo po co skoro nie moge tańczyć, ona nie lubi.. i tyle razy już się kłóciliśmy w klubie

CZY z tym dniem kobiet dobrze zagrałem jak myślicie bo ta myśl mnie prześladuje, wiem że wczoraj nic z tego by nie wyszło, kumplem nie będe, na gg dzisiaj znowu się nie odezwała , więc wszystko na jedną kartę postawiłem;  ja już inicjatywy nie podejme za dużo tego było, za bardzo się wkręciłem, skoro po moich słowach że wbrew pozorom mi zależy i że przyjechałem do nich, dla niej żeby się pożegnać nie piszczie że mam znaleźć inną bo mam inną na boku ale to już nie pomaga

www.pokemon-fan-gra.pun.pl www.kaliscyfilolodzy.pun.pl www.gv.pun.pl www.klaps.pun.pl www.wszystkogtasa.pun.pl