Jason - 03-03-2007 10:26:14

Poszedlem z 3 kumplami do klubu.
Ogolnien a poczatku spokojna atmosferka .Poszlismy sie napic poki nie bylo osob.
Potem wyprobowałem inicjator rozmowy Swinggcata(z rozstawieniem lokci).Całkiem udany panna zaczeła pekac ze smiechu .No to biore za reke i w parkiet.Niestety przyszla z kolezanka ktora zaraz zaczela cos do niej napierac.Dla mnie nie do przyjecia jest ze babka gada z kolezanka w trakcie tanczenia ze mna wiec puscilem ja i zostawilem z glupia mina.Potem poszedl jeden opener o opinie.Wywiazala sie gadka jednak za chwile zjawili sie ich chlopaki ze smutnymi minami no i zaczelo sie buranie.W takich sytuacjach odbijam.
Dobra ide na kolejna czesc klubu widze fajna HB8.5 no to podchodze z direktem.Ona tam usmiech tralaala.I tu sie pojawia cos co mnie zastanawia.Bo gadka sie kleila ale ona jakos mi sie nie widziala.I teraz nie wiem czy to byl jakis excuse do wyjebania czy co.
Ogolnie potem byly jeszcze 3 podejscia .2 nieudane.Jak mniemam zaniedbałem BL.

Kurde lipa ze nie ma w mojej miescinie zadnego winga coby skorygował bledy - wiadomo zawsze lepiej sie to oglada z boku :P

www.oi.pun.pl www.lifeninjaorganizacja.pun.pl www.psychologiaogolna.pun.pl www.granarutopbf.pun.pl www.b3.pun.pl