kijek - 02-02-2007 23:19:27

Heja,

Spotkałem sie z Kicajem i Alanem = Insahn (zajebie Ci kiedy¶ za t± ksywke, jak to się wymawia??) w galerii o 18.
Z Kicajem to było pierwsze spotkanie... w ogóle alpha detector zadziałał ;)

Zrobili¶my rundke po galerii dominikańskiej, spotkałem znajom±, od razu cmok w poliko i po 30sec biore numer ;) chłopacy sie troche zdziwili, bo nie wygladalo jakbym ja znal, kicaja sprostowałem, żeby nie podrywał mi koleżanki (w sumie to nie wiem why;) no i poszlismy na rynek, bo w galerii goraco.
Po drodze gadka szmatka, jakies tam jedno otwarcie. Dobijamy do rynku i tam kilka ¶miesznych akcji. Na rynku jest pregiez - miejsce spotkan ;)
Tutaj odjebalem zajebisty numer :D Podbijam do laski, ktora czeka "czesc juz jestem" a ta wielkie oczy na mnie i zdziwiona na maksa "ale ty miales dlugie wlosy" no to ja w smiech ;) Generalnie pokrecilismy sie potem jeszcze po rynku, kilkanascie approachow (glownie pytanie gdzie tu sie mozna pobawic, bo jestesmy z innego miasta) bez wiekszych sukcesow niestety. Rynek to chyba z 30 razy dookoła przeszli¶my. Wbijamy do pasażu nipolda (miejsce gdzie jest z 13 klubów:) Tam pustka jak makiem zasial (za wczesnie poszlismy) no ale jakies 2 dziewczyny sie nawinely no to jazda, podbijamy (jedna jak dla mnie hb7+ a druga ug, ale kazdy z nas ma inna skale :D ). Krotka rozmowa i idziemy do pobliskiego klubu na piwo ;) Generalnie Alan siedzial cicho ale jak juz sie odezwal to ostro ;) sporo bledow w sumie za duzo raportu, za malo kina (w ogole nie bylo kina!!), pare razy sie zbijalismy z kicajem, no i troche za duzo gadalismy. Przeciez to laski maja gadac. Co mnie wkurzylo to dziewczyny spytaly sie Alana o imie, spytaly sie Kicaja, a mnie nie ;/ ble. Na odchodne im powiedzialem, ze jestesmy z Wrocka a nie z innego miasta to sie zdziwily ;)
Wracamy na rynek... znowu pare otwarac, nic wielkiego i dlugiego. Pogadalem droche z policja o mandatach ;D, pogadalismy z laskami rozdajacymi ulotki do Daytony, poczym zabralem jej caly pliczek (200??) ulotek i poszlismy w pizdu. Otwieralismy pare osob na to, ale ludzie zle reaguja na ulotkarzy wiec sie ich pozbylismy. Po drodze otworzylismy inne laski od ulotek i sie zdziwily, ze w Daytonie chlopacy ulotki rozdaja, tym bardziej, ze Alan ma dlugo, skorzany plaszcz rodem z gestapo ;) Kurde jedna byle fajna, moglem jej wyjechac z ILY i zabrac nr ;/

Podsumowujac to w sumie przez 3h zrobilismy... hmm gowno :D Troche pogadalismy, poznalismy sie, pare otwarc itp.
Czesciej i wiecej. Przemyslenia na dzis :D

PS. Czemu jak podchodze to laski sie boja ?? :D Tak zle wygladam ?? :)

www.dojebane.pun.pl www.7legion.pun.pl www.mamusiuratuj.pun.pl www.kredorp.pun.pl www.bluesrock.pun.pl