po przeczytania TU i Gry postanowiłem się wreszcie wiąsc do roboty. W ostatni piatek zawitałem do jednego z pubow w mojej miejscowości. Po krótkich oględzinach, mysle czas zaczac. W lozy siedziały 3 dziewczyny, powiedzmy takie 2xL6 i L7+, dosiadłem sie do 7. Było widac ze jest juz po piwie, i z tego co słyszałem nalezy raczej do łatwych dziewczyn (od czegos trzeba zaczac:). Opener czy my sie przypadkiem ze szkoły nie znamy, troche waty nudowej czy czesto tu przychodza, ogolnie cos za dobrze mi nie szlo. 2xL6 wybrały sie do łazienki, no to ja przeprowadziłem na L7+ tamto cos z liczba 7, oczywiscie wyczytałem to w jej myslach, pozniej powrozyłem jej z reki, kiedy skonczyły mi sie truizmy, to spojrzała na mnie takim ciekawym wzrokiem. Zapytałem czy chce mnie pocałowac (ten tekst jest zajebisty). Powiedziała ze.... tak. No to chwila zapomnienia, a ta sie zrywa i mowi ze musi isc do łazienki do kolezanek, ale juz nie wrociły. Zdarzyło sie wam cos takiego? Laska niby słynie z tego ze lubi "zdobywac doswiadczenie" i czesto ja widac jak kreci z roznymi facetami. Wrociłem do kumpli. Zmienilismy lokal na bardziej taneczny wbilismy na parkiet, potanczyłem troche z jedna laska, pozniej pogadalismy troche przy barze, tez PPZ (zrezygnowałem z negow, bo na L6 i w dół to za bardzo nie wychodzi) domkniecie z numerem i na tym sie skonczył moj piatkowy wypad. Jakby nie było dopiero zaczynam ;)
Pzdr :)