Witajcie :) Może ktoś mi coś poradzi. Mam taki problem, że od pewnego czasu zaczynam uświadamiać sobie, że jedna z moich koleżanek znaczy dla mnie coś więcej. Znamy się dość dobrze, jednak są to relacje typowo koleżeńskie. I właśnie tu pojawia się cały problem a w zasadzie to dwa problemy: -boję się zaryzykować i zacząć ją podrywać czy wręcz powiedzieć jej o tym co czuje aby nie stracić tego co jest teraz. -jakoś nie mogę się przemóc w tym aby zacząć ją podrywać, nie wiem jak, nie wiem jak zmienić zachowanie. Z innymi dziewczynami których tak dobrze nie znam nie mam zazwyczaj jakiś strasznych oporów tylko jakoś to idzie do przodu a tutaj zupełnie nie mam pojęcia jak się zachować.
Tak wygląda ten problem :) Mam nadzieję na jakieś odpowiedzi. Pozdrawiam.
|