Reprobus - 30-11-2008 03:58:19

Witam wszystkich :D
Hehe dziś na Andrzejkach to najbardziej mnie  zadziwił i rozśmieszył ochroniarz ! :mrgreen: tak tak.
Koło 24 zmieniliśmy klub; coś mnie naszło żeby odświeżyć sobie sekwencje słów „ponieważ - bo” właśnie w takiej sytuacji :)
Puściłem ekipe przodem; chwile zaczekałem żeby weszli (wstęp płatny po 15 zeta).


Minęła minuta … no to wchodzę ;) nie było zbytniego ruchu już o tej godzinie przy wejściu, więc  omijam kasę oraz 20 osobową kolejkę i podchodzę wprost do ochroniarza który kasuje bilety i wpuszcza ... wale tekstem :

JA: Przepraszam …  mogę wejść ?,  PONIEWAŻ ... czekam już na kolegów pół godziny, BO ... muszę się z nimi spotkać !
Banalne prawda i jakże głupie gdy się nad tym zastanowić ! LOL x2  :zdziwiony:

Z zasady najkrótszą drogą myślenia takiego gościa jest cię wyrypac ;) (tak jak dwóch gości chwilkę przede mną którzy chcieli wejść „na znajomości” na chama) lecz tu zastanowił się troszkę dłużej niż zwykle, zobaczył że nie jestem pijany i nie wrywam się kiedy największe tłumy ani nie chcę go ominąć tylko wprost wale do niego, na dodatek podając jakże ważną przyczynę mej prośby :P :lol:

ON: Eeeeeee... , dobra właź.

Wszystko wyglądało z daleka tak ... jakbyśmy się znali :cool:

To taka „akcja na raz” dla zabawy bo wątpię że skuteczna w większości takich przypadków, a szkoda :lol: no i nie szkodliwa bo przecież nie miałbym żadnych problemów gdy jednak musiałbym kupić bilet :P

www.gv.pun.pl www.naruto-orochi.pun.pl www.kaliscyfilolodzy.pun.pl www.pokemon-fan-gra.pun.pl www.klaps.pun.pl