właśnie przed chwilką w czasie rozmowy z jedną laską, przedstawiła mi ona genialne rozwinięcie skrótu foch.....
w żarcie jej zarzuciłem że stawiam focha
ona w brecht i mówi czy znam znaczenie tego słowa
ja że nie
a ona że foch to - "fajnie obciągnięty ch..."
zatkało mnie :)
jak dla mnie genialny dodatek do cocky i funny :)
jak laska zarzuca focha to jej się mówi co to znaczy i raczej już nigdy nie walnie focha :D no chyba że celowo ... :D

dla mnie to była nowość totalna dla was może nią nie być więc wybaczcie jeśli nie jest to nowatorski wątek :)